myg: promienie słoneczne zawsze idealnie współgrały z twoją twarzą
myg: gdy będzie dane nam się spotkać, zrobimy piknik na polanie tak, jak robiliśmy go z taehyungiem i hoseokiem
myg: widzisz? nawet to czytając, łatwo dostrzec, że nie jesteś sam.
myg: masz przyjaciół, minnie.
myg: wtedy miałeś jeszcze jungkooka, ale wasz związek nie wyglądał dobrze
myg: może i lepiej, że cię później zostawił.
myg: naprawdę głupio mi, że tak twierdzę, ale to nie było dla ciebie odpowiedne
myg: było źle i chyba ty sam o tym wiesz.
myg: wracając do tematu pikniku... polubiłeś hobiego
myg: to naprawdę miłe, że mimo iż on i kim są parą, dba również o innych
myg: tamtego dnia nazwałeś go naszą nadziejką, na co wszyscy zgodnie przytaknęliśmy
myg: w czasie, gdy wy zanosiliście się śmiechem, ja uświadomiłem sobie, że to nie jung jest moją nadzieją
myg: moją nadzieją jest park jimin
myg: chyba kojarzysz, no nie?
![](https://img.wattpad.com/cover/148881958-288-k179114.jpg)