TaeTae: Jeonggukie...
Kookson: Tae?!
Kookson: słoneczko co się dzieję?
TaeTae: ja przepraszam (╥_╥)
TaeTae: nie mogłem tak dłużej...
Kookson: ale jak malutki?
TaeTae: krew mi powoli leci...
Kookson: jaka krew?!
Kookson: Taeś pokaż mi to
TaeTae: będziesz na mnie zły
Kookson: nie będę
TaeTae: obiecujesz?
Kookson: obiecuje
TaeTae: no dobrze
Kookson: otwieraj te drzwi, ale to już
TaeTae: tylko nie krzycz (╥_╥)
Kookson: nie będę malutki, ale otwórz proszę
Wyświetlono
__________________________
Jeśli ktoś mi napiszę, że się nabijam z samookaleczania to zabije. Bo to mnie nie bawi, a jest poważne, a jak wiecie Tae w tym opowiadaniu jest bardzo uczuciowy i wrażliwy i od początku miałam takie coś w zamiarach.
Postaram się aktywniej pisać rozdziały skarby ❤💜💚
YOU ARE READING
You're Mine °• K.th + J.jk •°
Fanfiction▷Dwóch przyjaciół i relacja, która z czasem przemieni się w coś więcej◁ Top: jjk Bottom: kth #26 w Vkook 9.12