Siedziałaś spokojnie na lekcji biologii. Nagle poczułaś wibracje w swojej kieszeni. To oznaczało, że ktoś do ciebie napisał.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Schowałaś szybko telefon do kieszeni i na całe szczęście usłyszałaś dzwonek kończący lekcje. Spakowana wyszłaś z sali, idąc w stronę swojej szafki. Schowałaś nie potrzebne książki i zamknęłaś ją. Nagle za drzwiczkami pojawił się Calum.
- Jezu idioto ja zejdę na zawał przez ciebie - złapałaś sie teatralnie za serce. Obydwoje się zaśmialiście i wyszliście ze szkoły uśmiechnięci.
- Mam dla ciebie niespodzianka ( T.I ) - powiedział Hood. Byłaś ciekawa co tym razem wymyślił ten azjata. Szliście w stronę fontanny. W miejsce, gdzie się poznaliście. - ( T.I ) znamy się już tak długo.. zakochałem się w tobie - byłaś zszokowana słowami Calum'a. Zawsze myślałaś, że podoba mu się ktoś inny. - Zostaniesz moją dziewczyną ? - położył rękę na twój policzek. Oczywiście sie zgodziłaś, bo Cal też ci się podoba. Pocałował Cię czule, a ty zatraciłaś się w pocałunku, który symbolizował waszą miłość.