🌹4🌹

5.5K 350 120
                                    

Przygotowywanie kolacji przerwały głośne śmiechy i rozmowy wchodzących do domu mężczyzn. Kim Namjoon, Kim Seokjin, Min Yoongi, Jung Hoseok właśnie przekraczali próg domu rodzeństwa Min.

- Co wam tak wesoło? - spytała YuRi, wychodząc z kuchni.

- Hi, babygirl! - krzyknął Hoseok, szybko podchodząc do YuRi i witając się z nią słodkim buziakiem.

- Weźcie, bo się porzygam - odrzekł Yoongi.

Dziewczyna przywitała się z resztą przyjaciół, po czym zmierzyła wzrokiem brata.

- Gotujesz coś? - zapytał Seokjin.
- Mogę ci pomóc.

- Och, przyda mi się pomoc.

- To ja też wam pomogę - zaproponował Nam.

- NIE! - krzyknęli w tym samym momencie YuRi, Jin i Yoongi.

- A potem będziecie się czepiać, że w niczym nie pomagam.

- Uwierz mi, przyjacielu. Nikt nie będzie miał ci tego za złe - odparł Hoseok, klepiąc Namjoona po ramieniu. - Jak twoje zajęcia, kochanie?

- Dobrze. Dzieciak jest naprawdę świetny. Jin podaj mi pomidory.

- Już.

- Jak wygląda?

- Niziutki, rude włosy, bardzo przystojny, a zachowanie kluski.

- Kluski? - zachichotał Hoseok.

- No jest bardzo miły, wstydliwy, cichutki. Z naszej rozmowy wywnioskowałam, że nie ma za dobrych kontaktów z rodziną. Jest bardzo niewinny. Jeszcze pieprz mi podaj.

- Proszę.

- Tylko się nie zakochaj. Masz już przecież mnie.

- Spokojnie, on i tak nie jest mną zainteresowany - dziewczyna spojrzała ukradkiem na brata, jednak ten stał niewzruszony, przeglądając coś w telefonie. - Dobra, siadajcie już.

- Yoongi? Wszystko z tobą w porządku?

- Tak. Czemu pytasz?

- Jesteś jakiś zamyślony.

- Wydaje ci się.

Reszta kolacji przebiegła na spokojnych rozmowach piątki przyjaciół, którzy co piątek spotykali się, by zjeść razem kolację, napić się soju i obejrzeć jeden odcinek dramy.

I love you, hyung🌹🌹 Yoonmin Where stories live. Discover now