🌹6🌹

5.2K 321 17
                                    

Oglądanie dramy, spokój i ciszę przerwał mu dzwonek do drzwi. Yoongi niechętnie podniósł się z kanapy zastanawiając się, kto zakłóca mu tę piękną chwilę. Zaciekawiony z rozmachem otworzył drzwi domu dostrzegając przed sobą małą, rudą kluskę.

- Jimin. Co tu robisz?

- Witaj, hyung. Jest YuRi noona?

- Nie ma jej.

- Och, um, zostawiłem telefon i chciałem go-

- Wejdź - chłopak odsunął się, robiąc miejsce młodszemu. - Trafisz sam?

- Tak - Jimin zdjął buty i pobiegł na górę po swój telefon. Cieszył się jak małe dziecko, że chociaż chwilę mógł pogadać ze starszym. Zawsze cieszył go jego widok. Schodząc na dół zauważył Yoongiego opierającego się o ścianę. - Znalazłem. Pójdę już.

- Może zostaniesz? - Jimin w pierwszej chwili myślał, że się przesłyszał. Spojrzał na starszego, który stał ze spuszczoną głową, wgapiając się w podłogę.

- Jest już późno, hyung. Rodzice będą źli.

- Odwiozę cię. Zostań. Zamówiłem wcześniej pizzę, więc zjesz ze mną. Możemy obejrzeć jakąś dramę.

- Nie chcę ci przeszkadzać, hyung.

- Sam ci to zaproponowałem. To jak? Zostaniesz?

- No dobrze...

Yoongi w końcu podniósł głowę, natrafiając na nieśmiały uśmiech chłopca. Gestem ręki wskazał mu salon, po czym sam udał się po talerz i szklankę.

Zamienił z Jiminem raptem kilka słów, jednak to wystarczyło, aby narodziła się w nim chęć poznania dzieciaka. Zresztą chciał pomóc siostrze i odrobinę wypytać Jimina o jego rodzinę.

Park natomiast siedział w salonie czekając na swojego hyunga. Denerwował się, gdyż wiedział jak zareagują jego rodzice. Mimo to tak bardzo chciał spędzić czas z chłopakiem, że w końcu przestał myśleć o tym, co stanie się później.

- Proszę - Min wyciągnął w stronę Parka talerzyk, a szklankę postawił na stole, zaraz wypełniając ją sokiem pomarańczowym. Chłopiec wziął talerz i nieśmiało nałożył sobie kawałek pizzy.

- Jak ci się podobają lekcje z moją siostrą?

- Są świetne. Noona wszystko dobrze tłumaczy i pomaga mi z rzeczami, z którymi mam problem w szkole.

- To dobrze. Tak naprawdę to wiele o tobie słyszałem.

- Och, serio? Noona opowiadała ci o mnie, hyung?

- Kiedy jeszcze żyła moja mama, YuRi uwielbiała opowiadać jej cały swój dzień. Później wszystko przeszło na mnie. Dlatego o tobie też mi opowiadała.

- Um, ja o tobie też trochę wiem.

- To też mi mówiła - dodał, patrząc z uśmiechem na Jimina, który mało co nie posiadał się z radości. - Ona naprawdę opowiada wszystko ze szczegółami. Dowiedziałem się na przykład, że bardzo lubisz tu przychodzić.

- Tak. To prawda.

- Dlaczego?

- Chyba po prostu czuć tu miłość i troskę.

- Nie czujesz tego u siebie? - Jimin spojrzał na Mina, który gapił się w ekran telewizora. Wiedział do czego zmierzał chłopak, ale nie miał zamiaru go w to mieszać.

- Nie, ale nie chcę o tym rozmawiać.

- Dobrze, gdyby jednak-

- Wiem, hyung i dziękuję.

- Dobra mieliśmy coś oglądać - westchnął Yoongi i sięgnął po pilota.
- Oglądałeś może "Missing Nine"?

- Chyba nie.

- Znalazłem to ostatnio. Możemy obejrzeć jeden odcinek.

- Zgoda.

I love you, hyung🌹🌹 Yoonmin Where stories live. Discover now