Otworzyłem dziś paczkę sera, i połowa zawartości to były dziury.
Dziwić się potem mają czelność, czemu mój uśmiech zawsze jest ponury.
Gdyby życie piękne było, śmiałbym się na ulicy w głos – z radością!
Przeciwnie jest jednak, gdyż moja codzienność cuchnie i ocieka bagienną czarnością.
.
.
.
hmm, szczerze pisząc, chyba trochę przesadzam na rzecz sztuki.
.
.
.
#6,7.12.2018 (opublikowane 05.01.2019)
![](https://img.wattpad.com/cover/151239694-288-k538469.jpg)
YOU ARE READING
Szary
RandomSpotykające się skrajności tworzą: a) pełnię b) chaos c) jedność d) wszystkie z powyższych ~ czarno na białym pomiędzy wierszami/słowami ~