Tylko przyjaciele... Prawda?
- Kurde, jak ja mam to przejść?!
Dziewczyna sfrustrowana rzuciła padem przez pokój. Usłyszała ciche przekleństwo od strony drzwi. Spojrzała w tamtym kierunku i zobaczyła trzymającego się za policzek Amerykanina. Rzucił na łóżko pada, "niechcący" trafiając współlokatorkę w nogę.
- Mogę wiedzieć czemu rzuciłaś tym w moją twarz?!
- To nie było specjalnie! Nie mogę przejść tego poziomu, chyba się nie dziwisz że jestem zła?
Spojrzał na ekran telewizora, na którym wyświetlał się wielki napis "game over". Zaśmiał się.
- Jak chcesz, mogę Ci pomóc.
- No dobra...
Usiadł za nią i położył swoje dłonie na jej, pokazując dziewczynie które przyciski na padzie powinna naciskać. Po chwili z głośnika dobiegła radosna muzyczka, a na ekranie pojawiła się krótka animacja oznaczająca koniec poziomu.
Dziewczyna wstała, przeciągając się.- Co powiesz na maraton filmowy?
- Pewnie! Horrory?
Otworzyła szafkę z płytami.
- A co innego?
Chwilę grzebała w plastikowych pudełkach.
- Kobieta w czerni może być?
- Dawaj.
> time skip <
Amerykanin z cichym krzykiem przytulił się do
[T. I]. Dziewczyna pogłaskała chłopaka po włosach w ciemnym odcieniu blondu.- Daj spokój Alfie, nie jest tak źle!
- A właśnie że jest. Później to ty nie będziesz mogła spać, zobaczysz!
- Może zkończmy już na dzisiaj?
Poczuła jak chłopak kiwa głową. Wstała, wyplątując się z jego ramion i wyłączyła film.
> time skip <
Wstała z łóżka i pobiegła do łazienki. Był środek nocy, a jej akurat wtedy musiało zachcieć się do toalety. Gdy po załatwieniu się zgasiła światło, gdzieś w głębi mieszkania usłyszała cichy trask. Pobiegła ile sił w nogach przez korytarz i skręciła, wpadając do swojego pokoju, po czym wskoczyła do łóżka. Natychmiast z niego wyskoczyła, gdy poczuła obok siebie ruch. Zobaczyła podnoszącego się Amerykanina i zdała sobie sprawę z tego, że skręciła za wcześnie w związku z czym jest w pokoju Alfreda. Wtedy znowu usłyszała trask, więc spowrotem zagrzebała się w pachnącej chłopakiem pościeli i przytuliła się do zaskoczonego blondyna.
- [T.I], co ty robisz?
- Usłyszałam jakiś dziwny odgłos w głębi mieszkania i boję się spać sama.
Poczuła jak ją obejmuje i delikatnie całuje ją w czubek głowy.
- Czyli chcesz spać ze mną?
Kiwnęła głową.
- Ale jutro umówiłem się z Arturem, że mnie obudzi. Ma tutaj przyjść...
- To mu wyjaśnisz sytuację i tyle.
Westchnął.
- No dobrze...
Położył się tyłem do dziewczyny. [T.I] położyła się obok niego i zamknęła oczy. Jednak gdy już prawie spała, uświadomiła sobie jedną rzecz. Alfred coraz bardziej się do niej zbliżał. Nie wtedy, fizycznie, tylko coraz częściej się do niej przytulał, a czasem pozwalał sobie nawet na drobne całusy. Jak chociażby ten przed chwilą.
"Tylko przyjaciele, prawda...?" pomyślała, po czym zasnęła.
![](https://img.wattpad.com/cover/178410438-288-k264251.jpg)
YOU ARE READING
💕 one-shoty z hetalia 💕
FanfictionBędą tutaj publikowane one-shoty typu Character x Reader, lub Character x Character, jak i one-shoty bez shipów. Również z 2p! Achtung achtung, głównie piszę opowiadania o nyo Polsce, ponieważ jest to po prostu moja ulubiona postać i comfort charact...