*10 marca*
Natasha cały dzień udawała, że nie wie, dlaczego różni ludzie dzwonią do Bucky'ego i składają mu życzenia.
O 23:59 weszła do ich sypialni z tortem, na którym było tylko 21 świeczek i złożyła mu życzenia.
Bucky: Nat, jesteś pewna, że wiesz ile mam lat?
Natasha: Owszem.
Bucky: I to jest 21, tak?
Natasha: Owszem.
Bucky: Mam drążyć?
Natasha: Oczywiście, że nie.
Natasha zrobiła to, bo chciała być ostatnią osobą, która złoży Bucky'emu życzenia. Stało się to ich małą tradycją - zawsze składali sobie życzenia urodzinowe o 23:59, przynosząc tort z dokładnie 21 świeczkami.
![](https://img.wattpad.com/cover/175257036-288-k477915.jpg)
CZYTASZ
WinterWidow & Steve talks
FanfictionRozmówki naszej wspaniałej Trójcy. Współtworzone z @sunnyalexx Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez mojej zgody zabronione.