92

715 87 30
                                    

Bucky: Dzisiaj jest nasza rocznica.

Natasha: Trzeba się pozbyć Steve'a chociaż na jeden wieczór. 

Bucky: Tylko jak...?

Natasha: Chyba mam plan. 

Natasha: Steve!

Natasha: Słyszałam, że gdzieś w Central Parku kot wszedł na drzewo i nie może zejść.

Natasha: Musisz jechać i pomóc!


*5 godzin później*

Steve, krążąc po Central Parku: To na pewno gdzieś tutaj!



Misiaczki! Stuknęło mi 100 followersów.

Chryste, to tak abstrakcyjnie duża liczba dla mnie. Pojawiła się propozycja, bym zrobiła jakieś Q&A (niczym jutuber, wow wow). Jeśli macie jakieś pytanka, to proszę bardzo, tutaj możecie je zadawać, a ja jakoś złożę to i coś z tego zrobię. O ile się zbierze chociaż kilka pytań, duh. 

Na dniach też z tej okazji pojawi się pierwszy rozdział "Wyścigu z czasem" i mam nadzieję, że przyjmiecie to ciepło, bo pracuję nad tym od premiery Endgame. Zajmuje mi to większość wolnego czasu, żeby to dograć pięknie, żeby to miało sens i było zgodne z realiami uniwersum. A każdy, kto ze mną chociaż raz rozmawiał wie, że wolnego czasu to ja mam z godzinę w ciągu doby, iks de. Stres lvl 1 000 000. Ale tak, jakoś w tym tygodniu powinno się pojawić. 

Luv u 3000.

WinterWidow & Steve talksWhere stories live. Discover now