Peter: Ciociu, czy to, że zdałem angielski... Maczałaś w tym palce?
Natasha, z niewinną miną popijając swoją latte: Nie, zupełnie nie.
Natasha: To Ty jesteś po prostu małym geniuszem, skarbeńku.
*wcześniej*
Natasha, bawiąc się nożem: Może sprawdzisz ten test jeszcze raz?
Nauczycielka: Uhm... Okej...
Nauczycielka: Wciąż nie zalicza.
Natasha, przybliżając nóż do nauczycielki: Może sprawdzisz jeszcze raz?
Nauczycielska: ...wciąż 0.
Natasha, jeszcze bardziej przybliżając nóż do nauczycielki: A teraz?
Nauczycielka: ZDANE, ZDANE. TYLKO ZABIERZ TO ODE MNIE
Natasha: Cieszę się, że się dogadałyśmy. Mam nadzieję, że więcej się nie spotkamy.
*Natasha rzuca swoim uśmiechem numer 5, wbija nóż obok ręki nauczycielki i wychodzi*
YOU ARE READING
WinterWidow & Steve talks
FanfictionRozmówki naszej wspaniałej Trójcy. Współtworzone z @sunnyalexx Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez mojej zgody zabronione.