41

675 26 0
                                    

Jungkook

Słowa bruneta bardzo mnie zaszokowały. On tak nagle chcę się wyprowadzić? I to ze mną..? Z jednej strony nie mam nic przeciwko, bo będziemy razem, ale z drugiej strony jest mi przykro, że będę musiał opuścić rodzinne miasto.

Patrzyłem na zniecierpliwionego Jimin'a, który tylko czekał na moją odpowiedź. Ale jeżeli my się wyprowadzimy, to on nie będzie się spotykał z tamtym kolesiem, który mnie wkurwia.

-Jimin'ie.. Ja.. Nie mam pojęcia.. - Wyszeptałem.

-Ale Ty się boisz, czy po prostu nie chcesz? - Powiedział poważnie.

-Nic z tych rzeczy, ale po prostu.. Nie jestem pewien..

-Tam nic nam nie będzie brakować, będziemy razem. Przecież tego właśnie chciałeś. - Miał rację.

-Tak, ja dobrze wiem, czego chciałem, lecz nie mam pewności, czy to aby na pewno dobry pomysł.

-Dlaczego masz wątpliwości?  -Położył dłoń na moim kolanie.

-Nie wiem.. Ale.. Może powinniśmy..

-Serio? - Szeroko się uśmiechnął.

-Tak. - Odwzajemniłem uśmiech i mocno się przytuliliśmy. Jeżeli ta przeprowadzka załatwi sprawę z jego kolegą.. To to jest dobry pomysł.

***

Po długiej rozmowie z moją kluską poszedłem do siebie i zacząłem pakować swoje rzeczy. 

Wkładałem ubrania do czarnej walizki, która leżała na łóżku. Składałem ubrania w dalszym ciągu myśląc o tym wszystkim.. Według mnie, to trochę dziwne - tak z dnia na dzień Jimin dostaję pracę w innym mieście? Tylko dla mnie to trochę podejrzane? No trudno.. Już i tak nie mogę tego odkręcić, w końcu sam się na to zgodziłem, a nie mogłem już słuchać smutnego głosu Starszego. Spakowałem jeszcze kilka par moich butów.

Poszedłem do łazienki po kosmetyki i szczoteczkę do zębów oraz ręczniki. 

Po kilku dziesięciu minutach prawdę mówiąc byłem już spakowany.  Wziąłem walizkę, która nie była taka ciężka, jak myślałem i zostawiłem ją przy drzwiach.

Jimin

Siedziałem w swoim pokoju i pakowałem swoje rzeczy do torby, która była dość pokaźna. Składałem swoje białe koszule i czarne marynarki.

Jestem niesamowicie szczęśliwy z tego powodu, iż Kookie się zgodził.. Podczas naszej rozmowy miałem straszne scenariusze, że mnie zostawi, czy coś.. Ale bardziej się boję o to, że chłopak się dowie, że go zdradziłem. Ale nic mi nie zepsuje tego wyjazdu, a zwłaszcza YoonGi.. -  myśląc o tym ciężko westchnąłem.

-Kocham Cię Kookie.. Gdybyś wiedział, jak ja się dla Ciebie poświęcam..  -Powiedziałem do siebie i wróciłem do pakowania się. Poszedłem do łazienki, aby spakować do kosmetyczki wszystkie moje rzeczy.. Masakra. Ale przynajmniej już Jungkookie nie będzie zazdrosny..

___

Niestety to nie jest bardzo świetne, jak myślałem, ale nie miałem pomysłu, a obiecałem wam dzisiaj rozdział.. Przepraszam, że to takie słabe..

Losing The Love - Część Pierwsza (ZAKOŃCZONE)Where stories live. Discover now