seventeen

15.7K 1K 722
                                    

chapter

seventeen ♡◾️♡

Plan był prosty - znaleźć jakąś tymczasową pracę, zarobić trochę pieniędzy i wyjechać razem z Taehyungiem gdzieś daleko od tego miejsca

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Plan był prosty - znaleźć jakąś tymczasową pracę, zarobić trochę pieniędzy i wyjechać razem z Taehyungiem gdzieś daleko od tego miejsca.

Jako, iż wiedziałem, że Jimin też aktualnie szuka pracy, poszliśmy razem złożyć podanie w małej restauracji w centrum Seulu. W końcu wyszło na to, że właściciel nawet nie przeczytał naszego CV, bo uznał, że dzięki naszemu wyglądowi klientki i tak będą się pchały drzwiami i oknami.

Tak więc staliśmy teraz przed wejściem do kuchni, czekając na kogoś kto nam powie co mamy robić.

Rozejrzałem się po pomieszczeniu, było tu bardzo klimatycznie, na ścianach wisiały płyty winylowe, było też miejsce na małą scenę na której z tego do słyszałem w weekendy występowali początkujący artyści. W restauracji było niewiele klientów, co dało się wytłumaczyć wczesną godziną.

„Hej, jestem Baekhyun.", podszedł do nas w końcu brązowowłosy chłopak z pięknym, promiennym uśmiechem. „Zarządzam kuchnią i od teraz będziecie mi pomagać."

Oboje podaliśmy mu rękę, rzucając sobie porozumiewawcze spojrzenie. Chłopak był dosyć atrakcyjny i oboje to przyznawaliśmy.

„Jungkook, spróbuj tu mniej więcej posprzątać.", poinstruował mnie wskazując na ladę. „Jimin, ty chodź ze mną."

Zacząłem zbierać z blatu naczynia i przenosić je do zlewu, kątem oka obserwując dwóch chłopaków. Od razu umiałem stwierdzić, że Baehyun chyba mnie nie polubił, bo Jimin dostał bardziej wdzięczne zadanie.

Brązowowłosy chłopak pokazywał mu jak ma kroić warzywa, a Jimin podczas całego procesu rumienił się mocno, przez co zachichotałem.

Przypomniała mi się sytuacja z wczoraj, kiedy Taehyung wyznał mi miłość. Złapałem się mocno za głowę. Mówienie, że zachowałem się jak idiota byłoby niedopowiedzeniem.

M-myślę, że cię kocham."

Poczułem jak moje serce przyspiesza jeszcze bardziej, chociaż nie umiałem do końca uwierzyć w jego słowa.

„Oh.", wydusiłem z siebie po kilku sekundach. „To...miłe."

Miłe? Na tyle cię stać Jungkook? Miłe może być dostanie dobrej oceny albo usłyszenie komplementu, nie wyznanie miłości.

Sam nie wiem czemu tak odpowiedziałem. Chyba nie jestem jeszcze gotowy przyznać... No właśnie. Czy ja kochałem Taehyung'a?

„Jungkook, wybudź się już z krainy wyobraźni i zacznij pracować.", zganił mnie Baekhyun, a ja szybko wykonałem jego polecenie. Nie chciałem zostać zwolniony już pierwszego dnia.

My Innocent Stepbrother | Taekook ✓ Where stories live. Discover now