Levi nie był od początku moją ulubioną postacią z Shingeki no Kyojin, tak samo seria ta nie wywierała na mnie dużego wrażenia, gdy oglądałam ją po raz pierwszy cztery lata temu.
Do niektórych rzeczy należy dorosnąć, by je polubić, by je zrozumieć, by się nimi zachwycać.
Nagle jednak mnie coś tknęło w wakacje 2020 roku, by obejrzeć to anime ponownie i... przepadłam.
Levi'a postać mnie zachwyciła - jego głębia, osobowość, czarna przeszłość, która za nim chodzi i nie ma zamiaru go opuszczać. Jako autorka i jak większość tych, którzy piszą, lubię tworzyć coś powiązanego ze smutkiem, ze śmiercią, z dołującymi rzeczami. Dlatego też właśnie powstał w mojej głowie pomysł napisania opowiadania o Levi'u, którego tragizm myślę, że porusza nie tylko mnie. Chcę tu ukazać jego uczucia, jakie w sobie zwykle dusi w tej serii, a jakich nie ukazuje nikomu.
Droga osobo, która się zainteresowałaś tym fanfikiem, życzę ci miłego czytania, ale uwaga.
JEŻELI NIE LUBISZ SPOJLERÓW, NIE CZYTAŁAŚ/EŚ MANGI, LEPIEJ NIE IDŹ DALEJ. Opowiadanie zawiera liczne śmierci postaci, które miały miejsce w mandze.
maiaren
YOU ARE READING
attached | levi ackerman snk ff
Fanfiction❝Już nie jestem... Najsilniejszym żołnierzem ludzkości.❞ Levi pragnął tylko tego, by Bóg choć raz się nad nim zlitował i nie zsyłał mu ludzi, których utrata rwałaby z niego cząstki duszy i serca. Modlił się nieświadomie, ale gorejąco, jakby zależał...
