Co się stanie, gdy Zelda odciągnie panią Wardwell na bok, aby porozmawiać po egzorcyzmach, czego nigdy nie chciała zrobić? Co się dzieje, gdy obie łapią się na myśleniu o drugiej, pomimo ich poważnego wysiłku, by się nienawidzić? Czy Zelda odkryje prawdziwą tożsamość i intencje Pani Wardwell, czy też może zmienić zdanie Madam Szatan, nie wiedząc, kim naprawdę jest? *opowiadanie nie jest moje tylko @moonfulloftears. Ja tylko tłumaczę na polski