rozdział 17

24 3 35
                                    

10 lat później*

pov Yeri

Dziś jedziemy na ślub Maki Paki. Nie sądziłam że może on mieć 15 mężów. Jego 15 mąż to Makłowicz. Zazdroszczę. Toż to Bóg. No tylko na niego spojrzysz i już się zakochasz.

Wysiadłam z samochodu i zobaczyłam nikogo innego jak samą So Joon

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Wysiadłam z samochodu i zobaczyłam nikogo innego jak samą So Joon. Nie wiedziałam czy ją zabić czy rzucić się jej na szyję. Nie odzywał się szczur 9 lat. W każdym bądź razie chyba wybiorę tą drugą opcje. Rzuciłam się jej na szyję.

-Heeeeeeeeeeeej

-No witam witam. Co tam u Ciebie?

-A dobrze dobrze. Chodź szczurze.

Po tej jakże cudownej ceremonii wszyscy poszliśmy do już znanej Kebabiarni. (ja nwm czy to się tak nazywa)


-----------------KONIEC------------------

Dziękuję wszystkim za przeczytanie tej jakże cudownej książki. Co z tego że to w ogóle nie było systematycznie pisane i pewnie ktoś kto to kiedyś czytał już nie pamięta o tej książce :'). Może niedługo będzie nowa książka aleeee nie wiem nie wiem pomysłów nie mam. I wgl ciekawe że nikt się nie skapnął że Maka Paka nie był pełnoletni kiedy miał pierwszego męża. 


DZIĘKUJEEEEEEEE DO WIDZENIAAAAAA

Maka Paka || BTSWhere stories live. Discover now