Pov. Izuku
Dziś wstałem przed czasem bo Toga wbiła mi do pokoju i zaczęła budzić, bo mam testy praktyczne. Poco komu budzik, skoro Toga może wszystkich obudzić.
-Wstawaj dziś masz test, śniadanie zaraz ci przyniosę, a jak zginiesz na teśće, to cię zabiję, zrozumiane?
-już, już wstajęWstałem z łóżka i po cichu wszedłem do łazienki, jeżeli ktoś zobaczy że mnie nie ma w "pokoju" to zginę. Po zjedzeniu śniadania pobiegłem szybko do celi i czekałem na Tenko ( Tomura ). Gdy przyszedł zaczął coś tam pierdolić żebym się zachował i nikomu nic nie powiedział i idę dzisiaj bez obrąży, i bla bla bla coś tam jeszcze, nie wiem nie słucham tego gościa od rąk. Dojechaliśmy na miejsce, i wszedłem do ogromnego budynku U.A i spotkałem niską brunetkę, z brązowymi oczami nazywa się Ochaco Uraraka a jej Quirk to zero gravity, może wysłać ludzi i rzeczy do kosmosu.
*** Test rozpoczęty naradzie działo się to co w anime
Po tym jak brama się otworzyła to wszyscy ruszyli na walkę z robotami. Kiedy nikogo nie było to zamieniłem się w hybrydę i strasznie szybko rozwaliłem parę robotów, zbliżał się koniec testu ale coś się stało. Ogromny robot prawie zmiażdży brunetkę. Szybko poleciałem do dziewczyny, gdy nagle poczułem jak coś ze mnie wychodzi, okazało się że uwolniłem Smuga który rozwalił robota a ja szybko ruszyłem pomóc dziewczynie. Smok wrócił do mnie, zmniejszył się i usiadł na moim ramieniu
-nieźle sobie poradziłeś dzieciaku- wyszeptał mi do ucha Smug
-dzięki- odpowiedziałem z uśmiechemPov. Katsuki
Czy ktoś mi powie co tu się odpierdoliło?! Czy ten Deku uwolnił jakiegoś gigant smoka, który rozpierdolił tego robota?! Nie dość że ma Quirk podobny do All Mnigchta to jeszcze smok?! Czy ja o czymś nie wiem? Muszę z nim o tym pogadać. Wszyscy patrzyli na tego nerda jak na siódmy cud świata. Na początek nie wiedział o co im chodzi ale chyba zaskoczył bo wszyscy pytali się jak to zrobił. Zadzwonił dzwonek oznaczający koniec czasu, a on wyglądał jakby pozbył się tortur.
Podszedłem do tego nerda i wyszeptałam żebyśmy się spotkali pod szkołą***
Czekam i czekam na tego Deku pod szkołą. No nareszcie przybiegł mój idiota, jestem w nim zakochany ale zawsze myślałem że to nienawiść, z zamyśleń wyrwał mnie smok który siedział na jego głowie
- to dlaczego chciałeś się spotkać?
-Smug chowaj się
-dobra dobra- po tych słowach smok znikną, a ja gapiłem się jak ten debil na Deku
-Kacchan wszystko dobrze?
-...
-Kacchan?
-...
-KATSUKI!- wykrzyczał i walną mnie w głowę
-co
-poco chciałeś się spotkać?
-a no tak... chciałem cię przeprosić za wszystko co ci kiedykolwiek zrobiłem... Nie liczę że mi wy- nie dokończyłem bo ten brokuł mnie przytulił szybko go odwzajemniłem
-wybaczam tobieJest! Wybaczył mi, teraz odbudować przyjaźń, a potem wyznać mu miłość! Normalnie w duchu skaczę z radość
Pov. Smug
No dawni przylaciele mogą odbudować przyjaźń z dzieciństwa. Będę musiął mu opowiedzieć całą prawdę o nim...
~~~~~~~~~~~~~~~~£~~~£~~~~~~~~~~~~~~
Poprawione. Miłego dnia
![](https://img.wattpad.com/cover/278947730-288-k515921.jpg)
YOU ARE READING
BakuDeku Smocza miłość
FantasyUwaga: to moja pierwsza książka którą piszę sama więc pls. bez hejtu. NIE ma scen 18+, za wszelkie błędy sorry, przekleństwa, Nikt nie umiera. Jedna nowa posiać Schi bo nie mam dla niego innego imienia. Jeżeli coś ci się nie podoba to wypierdalaj Iz...