BakuDeku Smocza miłość

Jaka znów wojna?+ nauka magii

Pov. Izuku 1tydzień

~dobra gadaj o jaką wojnę chodzi?
~znasz Schi
~ten chuj przez którego moje życie to gówno a mama nie żyje. To tak znam
~chodzi o to że eh... To mój ojciec, z którym walczyłem na Wojnie Światów. Schi chciał mieć władzę nad światem i moc której nikt nie może posiąść po jest za duża. Więc rozdzielono moc na trzy: Potwory- np. wampiry= latanie, siła itp. Magii- np. syreny, wróżki, czarodzieje... = magia. Ludzie = Queerki (nwm. Jak się to odmienia) żeby było bezpieczniej. A i gdy go odpędzałem to mnie zabił, a ja potrzebowałem pomocy więc moja dusza weszła w ciebie i masz dwie dusze, więc zginiesz za drugim razem. I teraz chce się zemścić~no dobra, to mnie zatkało.

Pov. Katsuki

Siedzimy wszyscy w pokoju wspólnym a Izuku trochę dziwnie się zachowuje

-hej Izuku wszystko gra? -spytała zmartwiona Ochaco
-...- cisza, zaczynam się martwić
-Izuku?
-JAKA ZNOWU WOJNA. SMUG O CZYM TY KURWA GADASZ. TWÓJ OJCIEC JEST WSKRZESZONY I CHCE NAS POZABIJAĆ!!!?- dobra to mnie zdziwiło. O czym on gada?
-o jakiej wojnie gadasz?- spytałem mają nadzieję że to żart z tą wojną
-...- cisza, to jest dziwne

Nagle przed nami pojawił się smok o wielkość konia. O co tu kurwa chodzi!?

-Smug, powiedz że tą wojną to żart
-nie stety nie. Schi chce tej mocy.
-ale o czym w mówicie?- spytał Aizawa który tak jak my byliśmy przerażeni o wiadomość z Wojną
-Wojna Światów się zbliża...

*** Po omówieniu tego wszystkiego, op

-dobra nie spodziewałem się tego.- byłem naprawdę zszokowany tym co się tu dzieje.
-potrzebujemy pomocy Świata Magii i sami musimy się jej nauczyć. Smug ile zajmuje nauka?
-trzy lata, a w twojej głowie 2700min.
-no to do mojej głowy na 3letni trening.-po czym znaleźliśmy się chyba w wszechświatach, no tak to mniej więcej wyglądało
-pora zacząć trening.- powiedział Izuku i zaczęły się tortury magii, oczywiście bohaterowie nie wiadomo skąd się wzięli
-też ich tutaj steleportowałem i opowiedziałem wszystko. To o czym wy myślicie ja i Midoria słyszymy- powiedział smok i teraz zaczęły się tortury

Ogólnie uczymy się różnych technik walki związanych z magią i też leczeniem oraz mikstury. Trochę tego jest ale zapamiętaliśmy to wszystko i te "3 lata" szybko minęły.

-dobra pora wracać.- powiedział i jakby nigdy nic wrzuciliśmy na swoje miejsca.

Wszyscy mieli na mordach wielkie WTF, tak jak ja. Izuku zaczą się z tego śmiać a Smug się do niego dołączył, a później my też zaczęliśmy się śmiać, nawet Aizawa podśmiechiwał

-obejrzymy coś?- zaproponował Izuku
-dawaj Harrego- zaproponowała Mina
-co, Harry tu, gdzie?
-Smug światy ci się pomyliły
-w jakim sensie?- spytała pralka od mózgów (Hitoshi)
-Smug i ja znamy się z Poterem- zielonooki spojrzał na smoka który pokiwał twierdząco
-naprawdę, to super- Ochaco zaczęła wypytywać się o Harrego. A ja miałem chęć zabicia ich wszystkich. TYLKO JA MOGĘ SIĘ ZBLIŻAĆ DO DEKU!.

Brawo kolejnego wkurwa dostałem. Smug gdzieś znikną a po chwili ukazał się Harry Potter w pokoju wspólnym. Nawet Aizawie odechciało się spać. I tak zleciał nasz więczór.