|1|

150 8 53
                                    

Pov Karl
Wstałem i ogarnąłem się do tej budy, nienawidzę poniedziałków. Boję się że ta święta trójca znowu mi coś zrobi.. I tak muszę tam iść, nie chcę mieć zaległości. Jak zawsze nie zjadłem śniadania i byłem na siebie wściekły w zasadzie nie wiem czemu, więc poszedłem do łazienki, wziąłem jedną żyletkę i zrobiłem 1 kreskę,2 kreskę,3 kreskę i ostatnią 4 kreskę..

Gdy zabandażowałem rękę i się ogarnąłem wyszedłem z domu, zamknąłem dom i szedłem w stronę szkoły.
Po drodze zobaczyłem Sapnapa,Dreama i Georga więc skręciłem w inną uliczkę by mnie nie zauważyli.

Gdy byłem już w szkole poszedłem do klasy i zająłem swoje miejsce. Lekcje mijały w miarę szybko ale na ostatniej lekcji Sapnap rzucił mi karteczkę, było na niej napisane ,,Pamiętaj że masz do spłacenia dług, widzimy się przed szkołą, Nerdzie" przestraszyłem się i podniosłem rękę czy mogę iść do toalety nauczycielka zgodziła się więc wyszedłem. W łazience zamknąłem się w kabinie, zacząłem płakać i wyjąłem żyletkę, zawsze mam jedną na wszelki wypadek w case na telefon. Zrobiłem jakieś 3 kreski, przyłożyłem papier by trochę zatamować krwawienie. Nagle do łazienki wszedł Sapnap i zaczął się śmiać

- Co tam nerdzie, znowu płaczesz?

- Nie twoja sprawa

- Oj nie ładnie tak do mnie mówić, twój dług wynosi 230zł.

- Przecież miałem zapłacić 220zł

- 10zł za każde powiedzenie do mnie nie ładnie

- super..- powiedziałem cicho pod nosem

- Co tam mamroczesz?

- Nic

- Tak w ogóle zostało 10 min do końca lekcji więc lepiej wyłaź

Wiedziałem że nie mogę teraz wyjść bo nie dość że mam jedną rękę we krwi to jeszcze muszę umyć żyletkę.

- Pamiętaj nerdzie widzimy się pod szkołą i nawet nie próbuj uciekać bo oberwie się tobie jeszcze bardziej- powiedział Sapnap i wyszedł z łazienki

Ja wyszedłem z kabiny umyłem ręce i żyletkę i wyszedłem z łazienki. 5 minut później zadzwonił dzwonek więc wyszedłem przed szkołę ale nie chciałem się spotkać z tą trójką więc zacząłem szybciej iść w stronę domu

- Ej patrzcie nerd na nas nie poczekał- powiedział Dream

- No to nieźle mu się oberwie- powiedział Sapnap

Trójka chłopaków zaczęła biec w moim kierunku więc zacząłem szybciej iść ale krzyknęli do mnie że i tak mnie złapią więc się zatrzymałem.

- Nie wolno przed nami uciekać wiesz o tym, twój dług wynosi teraz 240zł - powiedział Dream

- Ale ja tyle nie mam- odpowiedziałem

- Jak to nie masz?- powiedział Dream

- No to teraz masz 250zł i solidnie ci się oberwie- powiedział Sapnap

- Masz iść za nami rozumiesz, nie możemy cię pobić w takim miejscu- powiedział Dream

Wystraszyłem się ale wiedziałem że nie mogę nigdzie pójść bo wtedy dostanę jeszcze mocniej.. Weszliśmy w jakąś uliczkę i się zaczęło.. Dream i Sapnap kopali mnie w brzuch,bili po twarzy i w ogóle, chwilę później zaczęli i mnie bić i wyzywać
- jesteś taki brzydki
- jesteś gruby
- nie dziwię się że nikt ciebie nie lubi
- może to przez ciebie twoi rodzice nie żyją?
Po tych słowach rozpłakałem się.

Hey, I love you || Karlnap ||Where stories live. Discover now