|10|

46 4 22
                                    

Po pewnym czasie zobaczył to w lusterku Dream

- ,,Nie lubię się za bardzo przytulać"-powiedział Clay trochę się śmiejąc

Zobaczyłem że na policzkach młodszego bruneta pojawił się rumieniec po czym odsunął się ode mnie

- Wiesz lubi się tylko przytulać do wyjątkowych osób- powiedziałem

- Ah wyjątkowych, w takim razie co w tobie jest takiego wyjątkowego?- zaśmiał się Clay

- Wszystko- wtrącił się Karl

- Czegoś o was nie wiem? Wy coś ten teges?

Oboje nie chcieliśmy narazie mówić o naszym związku więc powiedzieliśmy że nie. Sam bym w to nie uwierzył ale Dream wyglądał na przekonanego

Po 30 minutach dojechaliśmy pod dom a w zasadzie willę Claya

- Ogólnie to na górze są 4 sypialnie, możecie wybrać jedną dla siebie- powiedział Dream

- Okej- odpowiedzieliśmy z Karlem

- Chwila nie pytacie się o osobne pokoje?!

- Nie, po co?- zapytał się Sapnap dziwnym głosem

- No nie wiem nie ma tam osobnych łóżek

- Nie spałeś nigdy ze swoim przyjacielem w jednym łóżku?- zapytałem

- Um no spałem

- Właśnie

<Skip Time>

Oboje z Karlem się rozpakowaliśmy po czym zawołał nas Dream abyśmy zeszli na dół.

- Co chciałeś?- zapytałem Claya

- Chciałbym porozmawiać z Karlem

- Ze mną?- zapytał Karl

- Tak z tobą

- Jasne mów- powiedział trochę przerażony Karl

- Wolałbym porozmawiać w cztery oczy

- Nie ma opcji mów teraz- powiedział zdenerwowany Nick

- Skoro chcesz porozmawiać w cztery oczy to okej- powiedział Karl patrząc na mnie wzrokiem który mówił ,,nie martw się" po czym razem z Dreamem zaczęli się kierować do innego pokoju

Pov Karl

- To o czym chciałeś porozmawiać

- Wiesz wydoroślałem i chciałem cię BARDZO przprosić za to co kiedyś ci robiłem, tego nie da się wybaczyć wiem ale proszę zrozum że to się już nigdy nie powtórzy

Zaniemówiłem, on chciał mnie przeprosić?

- Karl halo

- A em okej rozumiem, wybaczam ci

- Wybaczasz mi? Tak się cieszę!- krzyknął Clay po czym chciał przytulić się do mnie

- Wybaczam ci ale muszę ci zaufać. Boję się trochę twojego dotyku więc narazie nie chcę cię przytulać- odepchnąłem go delikatnie

- Jasne. Wiedz tylko że nie zrobię ci krzywdy. I jeśli byś potrzebował możesz zawsze ze mną pogadać- powiedział Dream po czym oboje wyszliśmy z pokoju kierując się do salonu gdzie siedział Sapnap

Jako iż miałem zdziwiony wyraz twarzy odrazu zauważył to Nick

- Co ci nagadał ten debil- powiedział zdenerwowany Nick

- Nic nie przejmuj się.

- Dobra to teraz ty idziesz ze mną pogadać w cztery oczy Clay

(kurwa to się zamienia w salę przesłuchań)

Hey, I love you || Karlnap ||Where stories live. Discover now