Nie zdążyłem dokończyć a Karl złączył nasze usta w pocałunku, nie wiedziałem co się właśnie stało ale zaczęło mi się to podobać więc odwzajemniłem pocałunek, lecz Karl przerwał pocałunek
- Bardzo za to przepraszam- powiedział Karl
Ja się uśmiechnąłem, złapałem podbródek młodszego i pocałowałem go ponownie. Po chwili powiedziałem
- Nic nie szkodzi
- Przez to co się wydarzyło widzę że muszę dokończyć to co mówiłem w domu- powiedziałem po czym oboje wyszliśmy z kabiny i kierowaliśmy się w stronę sali
<w sali>
- I co, jak tam twoja dziwka?- zapytał Dream
- Super wiesz- specjalnie odpowiedziałem mu takim strasznym tonem (omajgasz straszny ton, a tak serio jak nazwać taki ton help)
- Co lodzika ci zrobił?- zapytał Dream
- Tak, on robi cudowne lody- znów odpowiedziałem mu takim tonem
Do końca lekcji nie mogłem zapomnieć o tym co się wydarzyło, cały czas czułem smak jego ust na swoich ustach chodź mimo to chciałem go poczuć jeszcze raz..
Pov Karl
Kurwa nie mogę uwierzyć w to co się stało w łazience jest mi teraz głupio że tak zrobiłem ale Sapnap odwzajemnił pocałunek więc mu się podobało? Kurwa nie wiem a napewno nie dam rady go o to spytać.Wiem że to zabrzmi głupio ale smak jego ust jest nieziemski i chciałbym go cały czas czuć..
Po szkole odrazu wróciliśmy z Sapnapem do jego mieszkania, dziwne że nie chciał rozmawiać z Dreamem i Georgem ale w sumie nie dziwię mu się.
- Wiesz Nick jestem wykończony po dzisiejszym dniu możemy jutro pojechać po moje rzeczy?- spytałem Nicka
- Jasne nie ma problemu. Dzisiaj naprawdę się dużo działo...
<Skip Time>
Leżeliśmy razem z Sapnapem wtuleni w siebie ale ktoś zadzwonił do drzwi, Nick poszedł otworzyć a ja zostałem na łóżku
Gdy usłyszałem jakby krzyki wyszedłem z pokoju zobaczyć co się dzieje. Okazało się że była to policja.
- Kim pan jest?
- Jestem Karl Jacobs, dlaczego panowie przyjechali?
- Musimy pana przesłuchać jak i pana..
- Przyjaciela- odpowiedziałem za policjantów po czym Sapnap popatrzył na mnie takim nie zrozumiałym wzrokiem
Szczerze to nie wiem czy jesteśmy przyjaciółmi szczególnie że nawet nie byliśmy na poziomie koleżeństwa a dzisiaj się pocałowaliśmy. Niestety nasza relacja jest ciężka do opisania..
Gdy policjanci zabrali nas na przesłuchanie dowiedzieliśmy się że chodzi o to że próbują znaleźć sprawcę pobicia mnie. Odrazu się przeraziłem bo to w połowie Nick stał z moim pobiciem ale nie mogę tego powiedzieć bo by zamknęli go w areszcie za pobicie..
- A więc czy pamięta pan coś z tamtej sytuacji?
- Niestety bardzo mało
- Okej (okej)
- A nie mogą państwo sprawdzić po prostu monitoringu z tamtąd?- powiedział Sapnap, zdziwiłem się przecież gdyby tam były kamery trafił by do aresztu, ale w jego oczach było widać że już wiedział i przygotowywał się na to że idzie do aresztu..
- Niestety w tamtej uliczce nie było kamer
Ucieszyłem się bo wiedziałem że możemy zrobić tak aby nie ucierpiał na tym Nick
- Pamięta pan jak wyglądali ci ludzie którzy pana pobili?
- Wydaję mi się że była ich 5; wszyscy byli wysokimi brunetami i 2 z nich miało brodę
- Czy jest możliwość że mógłby być tam pana przyjaciel?
- Oj nie nie nie tamci mieli o wiele ciemniejsze włosy i z tego co pamiętam wszyscy mieli tatuaże na rękach- powiedziałem i Nick odrazu zaczął dziwnie na mnie patrzeć
<Skip Time>
- Karl dlaczego nie powiedziałeś prawdy że to ja z Dreamem cię pobiłem?
- Bo nie mógłbym cię stracić oraz nie miałbym sił odwiedzać cię w więzieniu czy coś..
- Naprawdę?
- Tak, wiesz to trochę dziwne ale nawet się z tobą zaprzyjaźniłem i to ty jesteś jedyną osobą w moim życiu której chyba mogę zaufać..
- To bardzo miło z twojej strony a teraz wracamy odpocząć do domu tak?
- Mhm
<Skip Time>
Pov Sapnap
-Karl idź do pokoju ja zrobię nam obiad.- Ty umiesz coś ugotować? hahah- zaśmiał się Karl
- Tak umiem Karl a teraz idź do pokoju- powiedziałem z lekkim zdenerwowaniem w głosie
- Dobrze już się robi kapitanie hahaha- Karl śmiejąc się poszedł do mojego a tak w zasadzie już naszego wspólnego pokoju
<Skip Time> (sorry że tak często są teraz skip timy ale nie wiem co pisać XD)
- Sapnap co to jest- - zapytał mnie Karl trzymając w ręku oprawione zdjęcie klasowe gdzie byliśmy w sercu (wiecie o co chodzi mam nadzieję)
- Um..- zacząłem się rumienić i nie wiedziałem co powiedzieć
- Jakim cudem nie zauważyłem tego wcześniej hahaha
- Karl proszę cię nie mów o tym nikomu, okej?
- Dobrze nie powiem, alee jak powiesz mi o co z tym chodzi
- Uh okej.. a więc gdy byłeś w szpitalu stwierdziłem że zrobię porządki w mieszkaniu by zapomnieć choć na chwilę o tobie, ale wtedy znalazłem jakieś pudełko gdzie znalazłem to zdjęcie sam nie wiem czemu zrobiłem tam takie serce i sam nie wiem dlaczego obramowałem to zdjęcie..
- Naprawdę aż tyle o mnie myślałeś?
- T-tak, nie opuszczałeś moich myśli nawet na sekundę. You are in my mind all time..
————————————
słów: 860Dzisiaj trochę krótszy rozdział <3
Ogólnie to pozdrawiam bo chyba sama przeczytam własną książkę bo ja nawet nie pamiętam jak zakończył się poprzedni rozdział lolz
no ale dobra nie ważnePlz w tej książce przez 5 rozdziałów wydarzyło się więcej niż w moim całym życiu XD
miłego ranka/popołudnia/wieczoru/nocy/dnia <33
co ja wgl pieprze XD
YOU ARE READING
Hey, I love you || Karlnap ||
FanfictionPRZECZYTAJCIE NAJPIERW 1 ROZDZIAŁ‼️ Opis: ~Chłopak o imieniu Karl po śmierci rodziców ma dużo problemów psychicznych. W szkole kiedyś miał dużo przyjaciół,był cały czas uśmiechnięty i nawet dobrze się uczył ale wszystko zmieniło się po śmierci rodzi...