18

2.6K 128 48
                                    

- Dobra Lila nie pierdol i się dograj - powiedział Wyguś zdejmując słuchawki.

- Podziękuje - odparła, leniwie odrywając wzrok z nad telefonu, aby na niego spojrzeć - Nawet nie mam o czym nagrać.

- Dograj chórki - odparł Michał - Ja śpiewam, że najarałem się w chuj, ty możesz, że najebałaś się w chuj - zaproponował.

Lila spojrzała na niego z uniesionymi brwiami. Nie spodziewała się takiej propozycji od niego, i to jeszcze tak kuszącej. Co prawda, parę razy czysto zajawkowo coś tam nagrała z chłopakami, ale nie było to do publiki, a teraz dostała od nich jasną propozycje, na co uśmiechnęła się pod nosem.

- Uśmiecha się - zauważył Szczepan wskazując na nią - Oby tak dalej - szepnął do Michała.

- Przecież wszyscy wiemy, że bardzo chcesz się dograć na jakiś numer, no i jak bardzo lubisz takie rzeczy - uśmiechnął się blondyn.

- No, a ten numer idealnie do ciebie pasuje, no i Gombao jest na feacie, więc musisz być - powiedział Tadek.

- Nie masz wyjścia - wzruszył ramionami Michał, na co dziewczyna wywróciła oczami.

- Dawaj te słuchawki - powiedziała w końcu wstając z pufy.

- Wiedziałem, że nie przepuścisz tej okazji - puścił jej oczko, na co Lila się uśmiechnęła.

Już chciała mu się odgryźć, i rzucić jakąś kąśliwą i zabawną uwagę w jego stronę, jednak w porę przypomniało jej się, że cały czas była na niego obrażona, a on cały czas nie powiedział głupiego przepraszam. Dlatego jej uśmiech szybko zamienił się w nie wyraźny grymas, po czym odebrała od niego chłopaka przy tym rzucając ciche dziękuję i weszła do prowizorycznej kabiny.

Po tym jak Wroobel dał jej znak, że może zaczynać a następnie w słuchawkach usłyszała beat, poczuła dziwne ciepło na sercu. Nie ukrywała, że bardzo lubiła śpiewać i przez wiele osób jej śpiew był zachwalany, przez co kiedy tylko miała okazje korzystała z niej i dogrywała się na różne tracki.

- Wyszło zajebiście - odparł Wroobel, kiedy Lila stanęła przy nim i spojrzała na monitor.

- Nie wiem czy ci wierzyć - powiedziała.

- Mimo, że jesteś dziewczyną to twój głos dobrze pasuje do chłopaków, dodamy jeszcze trochę tuna, i będzie jeszcze lepiej.

- Dziękuję? - powiedziała nie pewnie, przez co chłopak się zaśmiał.

- Serio wyszło dobrze - zapewnił Michał, przez co dziewczyna na niego spojrzała - Jak zawsze, z resztą.

Spojrzała na jego twarz bardzo dokładnie chcąc wybada, czy jest pod wpływem i ku jej zdziwieniu nie był, a jedyną używką, która była w jego żyłach to alkohol w małych ilościach.

- Idziesz zapalić? - wypalił, na co od razu uderzył się w czoło - Cały czas....

- Idę - odparła, co spotkało się z dużym zdziwieniem chłopaka - Nie zapalić, ale mogę dotrzymać ci towarzystwa - dopowiedziała szybko.

Jeśli miała być szczera, była już tym wszystkim zmęczona i chciała już to wszystko wyjaśnić i może się pogodzić. Jeszcze bardziej miała na to ochotę, kiedy to właśnie on zaproponował rozmowę, co prawda nie tak dosłownie, ale samo zaproszenie na papierosa o tym świadczyło. Dlatego właśnie zgodziła się z nim wyjść, licząc że w końcu chłopak ją przeprosi.

- Na serio dobrze wyszłaś na tej nucie - odparł podpalając papierosa i odsuwając się od niej, mając świadomość, że dym może jej przeszkadzać.

Dom na morzu|| MataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz