Pov Aether
Po chwili paimon przeteleportowała nas do liyue. Zaczolem iść w stronę gór na których znajdowały się dane kwiaty. Po długiej wspinaczce zobaczyłem u góry Yanfei i kogoś jeszcze.
Była to dziewczyna o niebieskich włosach i różowych oczach. Była ubrana w bardzo XVIII- XIX wiecznym stylu. Jej włosy były związane w długo warkocz.
Po chwili dziewczyny mnie zobaczyły i zawołały
- Cześć Aether co tu robisz?
- Cześć Yanfei. Kto to przy tobie.
Nieznana osoba podeszła do mnie I zaczęła.
- Jestem Bella. Pochodzenia z Fontein i przybyłam tu na badania kwiatów.
- Miło mi jestem Aether.
- Kojarzę cie skąś.
- Bywałem dużo razy w Fontain.
- A gdzie teraz mieszkasz?
- W Mondstant?
- O to genialnie. Potrzebuję paru cecyli i innych kwiatów do badań. Myślę że wiesz gdzie co się znajduje to mógłbyś mi pomóc i poszukać że mną kwiatków.
- Pewnie ale narazie muszę sam poszukać .
- To może pójdziemy z tobą co ty na to i Yanfei.
Bella spojrzała się na Yanfei a ja na Paimon. Emergensy food patrzył na mnie że znudzeniem a Yanfei tak samo.
- Jeśli Yanfei nie chce to mogę iść.
- Nie nie poprostu w Liyue ostatnio dużo osób mnie prosi o usługi prawnicze i jestem trochę śpiącą.
- To co idziemy?- Bella spojrzała na wszystkich z uśmiechem.
- Możemy.
Zacząłem z dziewczynami poszukiwania kwiatów. Szybko naprawdę szło bo po pół godzinie każdy miał co potrzebował.
- No to tak kwiaty z Inazumy mam, Sumeru mam, fontanny mam, Liyue mam zostało tylko Mondstant.
- To teraz mam Ci pomóc czy później.
- Jeśli mógł to teraz.
- To odprowadźmy Yan...
Spojrzeliśmy na Yanfei która zasnęła stojąc. Zaczeła się przechylać i już miała upaść gdy nagle podbiegla do niej Bella i ja złapała. Oddetchneliśmy z ulga i zanieśliśmy ja do jej domu po czym teleportowalismy się do Mondstadt.
- To jakie kwiaty najpierw?
- Cecylie.
Zaczęliśmy zbierać kwiaty I tak po drodze do cecylie zebraliśmy wszystkie inne potrzebne kwiaty Belli. Gdy doszliśmy na sama górę gdzie rosły cecylie było już późne popołudnie. Słońce zaczęło powoli zachodzić a wiatr lekko wiał. Bella zaczęła zbierać cecylie a ja patrzyłem na widoki. Przecież nie zawsze masz okazję patrzeć na tak piękny widok. Po chwili dziewczyna podeszła do mnie I zaczęła.
- Miasto Barbatosa jest piękne. Jednak nie wiem dlaczego niektórzy nie doceniają tego prostego wyglądu.
- Masz rację. Ludzie szukają czegoś niesamowitego, spektukalnego a nie prostego.
Nagle poczułem większy powiew wiatru i uzgodniliśmy że już wrócimy do siebie. Pożegnałem się z Bella i z Paimon przeteleportowalem się do domu.
- Paimon czemu ludzie nie doceniają zwykłych rzeczy tylko wola jakieś spektakularne?
- Paimon nie rozumie.
- Ludzie zawsze gdy czegoś chcą musi to być piękne z wieloma dodatkami. Na dodatek musi mieć jakieś " Super funkcje" lub super wygląd. A nigdy nie doceniają zwykłego.
- Nie wiem może tak musi być.
- Może.
Patrząc tak przez okno zobaczyłem spadająca gwiazdę. Pomyślałem wtedy.
~ Chce kiedyś wiedzieć czemu chcemy mieć jakieś spektakularne rzeczy~
■■■■■■■■■■■■■■■
Witam. Tak wkońcu to napisałam. Sorry że długo nie było. Myślałam długo nad wyglądem Belli i tym którym ona się spodobała to tak ona jeszcze wróci. Zobaczymy ją I poznamy lepiej w Fontain. 521 słów. To miłego dnia lub nocy<3
CZYTASZ
Historia się nie skończyła...
Teen Fiction●Książka jest aktualnie zawieszona do odwołania● Aether wkońcu z Lumine byli razem. Jednak siostra postanawia zamieszkać w liyue, a brat w Mondstadt . Paimon zostaję z bratem. Jednak pewnego dnia ich typowe życie znów przemienia się w podróż. Wymyśl...