Rozdział 14- Gdzie Ona Jest?

18 3 12
                                    

-Kryształku! - krzyczał Colin- Kryształku! Gdzie jesteś?!
Colin chodził i wolał, szukał Laili. Nigdzie jej nie było.
Po godzinie chodzenia lodzie znalazł wielką chatkę w kształcie muchomora.
Chłopak podjął decyzję by zajrzeć do środka. Najpierw zapukał. Usłyszał cichy, cieniutki głos.
-Kto tam? - krzyknęła tajemnicza osoba.
-Z tej strony Colin, szukam swojej przyjaciółki Laili, czy możesz mi pomóc?
-Wejdź.
-Dziękuję - odparł.
Pociągnął za klamkę i otworzył drzwi przed nim ukazała się mała kuchnia, a obok niej elf.
-Dzień doobryy - powiedział przestraszony.
-Co? Ducha zobaczyłeś?
-Nie...
-No i co z tą Lailą?
Colin opowiedział wszystko i przy okazji dowiedział się, że ten elf ma na imię Fluffy.
-Czy ten głos powiedział na koniec "START"? - zapytał Fluffy.
-Dokładnie.
-O nie...
-Co?
-Porwał ją Druz, czyli król naszego świata. - szepnął Fluf - Kiedyś panował tu pokój, jak żyła królowa Zazna. Dawniej Druz to zwykły człowiek, jak ty i nazywał się Dariusz. A Zazna nie chciała tu ludzi, dlatego, wygoniła go z królestwa. Kiedy Druz, dowiedział się, że Zazna zmarła, podał strażnikom, że nazywa się Druz i jest kuzynem królowej. Odrazu królestwo się zmieniło, podpalił wszystko, uwięził wiele osób.
-A co się dzieje jeśli przyjdą tu ludzie?
-Zamyka je i... nikt nie wie co z nimi robi, ale, żadna osoba nie przeżyła.
-Kryształku...
Colin nie mógł powstrzymać łez. Myśląc co teraz musi przeżywać jego kochany kryształek.
-Musimy ją uratować! Idziesz ze mną?
-Oczywiście, mój drogi! Wszystko dla miłości!
-Kiedy wyruszamy?
-Jutro o świcie.
-Wyśpijmy się dobrze i ruszajmy!
- Kryształku, uratuję Cię! Bądź dzielna!
-I, że Wy nie jesteście jeszcze parą!
-Tak wyszło, ale ją kocham!
-Zauważyłem, Colinie... - nagle poszedł do kuchni - Zjesz coś przed snem?
Mogę zrobić chleb z masłem lub masło z chlebem.
-Poproszę chleb z masłem - uśmiechnął się - brakuje mi jej, zawsze poprawiała mi humor. Jest cudowna! Nie wyobrażam sobie nawet życia bez niej!
-Colin! Będzie dobrze! Masz, jedz.
-Dzięki.
Minęło 10 minut oboje zjedli i poszli do kapelusza muchomora. Fluffy pokazał jego  pokój i wspólnie przed snem omówili plan działania oraz spakowali najpotrzebniejsze przedmioty. Elf opowiedział mu, żeby dostać się do Druza trzeba przejść sześć gór, jedną łąkę, przepłynąć dwa morza, odwiedzić dwa parki rozrywki, a przez tą całą wyprawę będą towarzyszyć pułapki...
Do Druza nie można przyjść bez mapki. W każdym miejscu, będzie osoba i przybije do mapki stempel. Potrzebne jest szesnaście stempelków.
A to wszystko czeka ich jutro...

Drzwi do nikądWhere stories live. Discover now