2. start of manipulation

1K 128 155
                                    

Song: Demi Lovato - Cool for the summer

К сожалению, это изображение не соответствует нашим правилам. Чтобы продолжить публикацию, пожалуйста, удалите изображение или загрузите другое.

Song: Demi Lovato - Cool for the summer

Felix przebudził się w hotelu, w którym dzień wcześniej wykupili nocleg. Doskwierał mu delikatny bol głowy po spożytym alkoholu, jednak było całkiem znośnie. Podniósł się do siadu, dostrzegł na dwóch pozostałych łóżkach swoich przyjaciół. Przywołał w swojej głowie wspomnienia z dnia poprzedniego. Od poznania przystojnego Koreańczyka do późniejszego tańczenia i rozmawiania z nim do samego rana, gdzie już totalnie go odcięło. Nie pamiętał jak wrócił, ani jak zakończył się wieczór.

I dopiero nagle dostał olśnienia i zdał sobie sprawę, że spotkał prawdziwego ideała i w dodatku nim zainteresowanego jęknął z dezaprobatą - przecież nie zapytał go o numer telefonu, nie miał do niego żadnego kontaktu. Był wściekly na samego siebie za taką nieuwagę. Zadar był całkiem duzy, a znając swoje szczeście nie miał szans na spotkanie go ponownie.

- Nosz kurwa. - przeklnął cierpietniczo, wciąż przeżywając swoją wpadkę.

- Co to za humor od rana? Widząc wczoraj jak balujesz z przystojniaczkiem, powinieneś być usatysfakcjonowany. - zasmial się Han, który przebudził się słysząc przekleństwo blondyna.

- Właśnie o to kurwa chodzi, nie zapytałem go o numer telefonu, pewnie go już nigdy nie spotkam. - fuknął zirytowany piegus.

- Miałeś cały wieczór i noc, żeby wziąć do niego kontakt. - zaśmiał się z głupoty przyjaciela Jisung.

- Zamknij się. - warknął młodszy zakopując się ponownie w kołdrze by mentalnie pluc sobie w brodę.

Po raz pierwszy od zerwania nie myślał o swoim byłym, po raz pierwszy dobrze się bawił skupiając się tylko na nieznajomym. Nie wierzył, że to koniec. W akompaniamencie smutnych myśli ponownie zasnął. To było logiczne, że będzie śnić o nowopoznanych czeklowadowych tęczówkach.

Przed południem udali się na jedną z pobliskich plaż, woleli spędzić czas nad krystaliczna wodą, niż w centrum miasta. Zadar niestety nie był w żadnym wypadku atrakcyjny, wszędzie było dość mocno obskurnie, żadnych stricte ciekawych miejsc. Gorzej trafić nie mogli.

Plaża natomiast była zdecydowanie lepszą opcją - ładna pogoda, lazurowa woda, idealne miejsce na odpoczynek. Rozłożyli się niedaleko wody, w miejscu gdzie było mniej osób. Changbin i Felix od razu pozbyli się ubrań zostając w kąpielówkach, Jisung natomiast pozostały w ubraniach pod parasolem. Nie lubił się opalać, a tym bardziej pływać, gdyż po prostu nie potrafił.

W tym samym czasie z drugiej strony na to samo miejsce kierowała się pięcioosobowa grupa chłopaków. Kiedy Hyunjin dostrzegł twarze, które już całkiem nieźle kojarzył niemal od razu skierował swoją paczkę właśnie w tamtym kierunku. Jego bliscy nie mieli nic przeciwko nowym znajomościom więc chętnie udali się za nim.

ᏕᏬᎷᎷᏋᏒ ᏒᎧᎷᏗᏁፈᏋ ||hyunlixМесто, где живут истории. Откройте их для себя