1 - Moj byly.

676 15 2
                                    

Hej! Jestem Julita I od niedawna należę do projektu GenZie, niedawno byłam razem z moimi przyjaciółmi w Portugalii! Było cudownie! Na tej podróży bardzo zbilzylam się do Patryka (Qry) lecz nadal uważam że to tylko przyjaźń. Przemek pro czyli nasz naczelny shiper cały czas mówi o shipie Qlita, co już powoli mnie przytłacza. Patryk jest przystojny owszem ale jest TYLKO PRZYJACIELEM nic więcej.

- Hej wszystkim ! - do pokoju wszedł Patryś i przywitał się z nami - Hejka Julitka. - ze mną też ale mnie przytulił, co się dzieje? Czuje motylki w brzuchu. Nie, nie ,nie nie mogę się w nim zakochać.

- Cześć Patryś - odpowiedziałam mu.

Pov. Qry

Dziś w planach miałem wpadniecie do genzie. Tak naprawdę jechałem tam żeby zobaczyć, Julitke. Ta dziewczyna nieźle mną zakręciła. Myślę tylko o niej a każdy dotyk jest cudowny, lecz boję się o tym jej powiedzieć bo wiem że ona nie odwzajemnia moich uczuć a nie chce się zblaznic.

- Hejka wszystkim ! - Zawołałem i weszłem do salonu, w którym siedziała moja królewna, Julitka była ubrałam w dresy i top. Wyglądała pięknie jak zawsze.

- Hejka Julitka - Przytuliłem ją potrzebowałem tego już od rana.

- Organizuje imprezkę z okazjii wyjazdu 3 króli który odbędzie się już za 2 tygodnie wpadniecie dziś wieczorem do mnie?

- Ja będę ! - krzyknęła Julita, I to na jej odpowiedź czekałem najbardziej.

Godzinę później...

Wyszedłem na dwór i zauważyłem płaczącą Julitke, nie wiem dlaczego płakała.

Pov. Julita

Przez cały dzisiejszy dzień nie mogłam zapomnieć o wydarzeniach z poprzedniego dnia. Cały czas w głowie miałam mój płacz po tym jak dowiedziałam się o tym że moj chlopak mnie zdradza. Było to okropne uczucie, nikomu o tym nie powiedziałam bo bałam się jak to odbiorą.

Nie dałam rady i wyszłam z domu oparłam się o murek i zaczęłam płakać . Byłam bez silna nie widziałam co robić. Nagle zauważyłam że Patryk zbliża się w moim kierunku. O nie nie nie nie może mnie zobaczyć w takim stanie. Zaczęłam szybko wycierać łzy. Niestety Patryk dotarł do mnie wcześniej niż myślałam.

- Julicia co się stało? - zapytał i Przytulił mnie. - nie płacz proszę, wiesz ze możemy zawsze o tym porozmawiać?

- Boję się że mnie wyśmiejesz- odpowiedziałam

- Nigdy w życiu nie wyśmiałbym kogoś takiego jak ty. - a teraz nie płacz proszę i powiesz o co chodzi - powiedział z troską.

- wczoraj zerwałam z chłopakiem bo mnie zdradził, Jest mi tak okropnie przykro, a nie mam komu się wyżalić. Dziękuję że jesteś. - wtuliłam się w jego tors jeszcze bardziej.

- Jeju Julitka nie płacz, leć do domu po outfit na moją imprezkę ja poczekam i razem pojedziemy do mojego mieszkania.

- choć ze mną proszę - powiedziałam i chwyciłam go za rękę.

- Julitka, z tobą wszędzie.

Jest taki uroczy. Poszedł ze mną, teraz weszliśmy razem do mojego pokoju.

- usiądź tu Patrys.

Usiadł i wpatrywał się we mnie a ja w niego, ale nagle on odwrócił wzrok. Nie wiem o co chodziło, ale nie mam mu tego za złe.

- Może być taka sukienka? - Zapytałam Patrysia.

- Wyglądasz w niej tak pięknie ze dziś na imprezie będziesz najśliczniejszą dziewczyną. - Powiedział Patrys.

- Dziękuję że jesteś - powiedziałam i przytuliłam go .

---------------------------

1 ROZDZIAL ! MAM NADZIEJE ZE SIE PODOBA !

Różowe Okulary :: Julita x QryWhere stories live. Discover now