7 - Pocałunek z sensem..

355 10 1
                                    

Pov. Qry
Coś mi w tej historii nie pasowało. Ale musiałem zaufać Zuzi bo to moja dziewczyna.Wiele osób z naszej widowni zauważyło brak mojego kontaktu z Julitą. Niestety była to prawda i na serio nie mieliśmy kontaktu. Zuza mnie źle traktuje i wydaje mi się że jest ze mną dla fejmu. Dziś chciałbym z nią zerwać ale nie wiem czy mi się to uda. Zuza jest strasznie uparta.

- ZUZAA! - Zawołałem.
- co - powiedziala oschle
- jest jedną sprawa. Ogólnie uważam że nasz związek nie ma sensu. Myślę że nie traktujesz mnie poważnie. - Powiedziałem.
- chodzi o Julitę prawda?
- nie nie chodzi o Julitę. Poprostu nie chce być przez ciebie krzywdzony.
- czyli ze mną zrywasz? - zapytała.
- tak.
Popatrzyła na mnie i odeszła.
Wsiadłem do samochodu i pojechałem do domu genzie. W jakim celu? Przeprosić Julitke. Mam już dość naszej klotni. Ale ja ją kocham i to jest najgorsze. Nie mogę w ogóle z nią porozmawiać.

Skip time : DOM GENZIE.

Właśnie wchodzę do domu genzie. I widzę że Julitka jest sama w kuchni.

- cześć Julita. - powiedziałem a ta tylko na mnie popatrzyła. - możemy porozmawiać? - zapytałem.

- możemy ale w moim pokoju - powiedziala.

- słuchaj Julitka przez dłuższy czas zastanawiałem się czy się z tobą pogodzić. Cały czas uważałem że tak, ale nie miałem szansy z tobą porozmawiać. Nasz pocałunek nie miał sensu. Wiem źle zrobiłem że cie pocałowałem. - chciałem kontynuować lecz Julitka mi przerwała.

- nie Patryk ten pocałunek nie był bez sensu. Widać że ci na nim zależało. Mi również. Podobales mi się w tamtym czasie, lecz teraz te uczucia trochę trochę jakby wygasły. Jest mi przykro że to tak wyszło. Ale jak miało być inaczej? Ty masz dziewczynę. - patrzyłem w jej tęczówki. Później spojrzałem na usta. I się w nie wbiłem. Całowaliśmy się na początku delikatnie, potem coraz namiętniej. Chwyciłem Julitke w biodrach, a ta zaczęła dotykać moje włosy. W przerwie między pocalunkami Julitka szepnęła mi do ucha "kocham cie", Odpowiedziałem "ja ciebie tez". Wtedy julitka zdjęła mi koszulkę, później zdjęła swoją.

- co ja mam z tobą zrobić Julitko - powiedziałem I zaśmiałem się.

- co tylko ze chcesz. - powiedziała.

Pov. Julitka

Właśnie leżałam w samej bieliźnie przed facetem mojego życia.

( każdy wie co dalej się działo nie będę tego opisywać...)

- kocham cie Patryk - powiedziala wtulona wemnie julitka.

- tęskniłem za tobą - powiedział Mój Patrys.

- To dlaczego nie odbierałeś telefonów jak byliście na Saharze?

- bałem się że mnie wyśmiejesz. Myślałem że ten ci się nie spodobał.

- szczerze mówiąc potrzebowałam tego. - Powiedziałam - tęskniłam za twoim dotykiem. Patryk a co z Zuza?

- dziś rano z nią zerwałem.

- przepraszam że zapytałam, nie wiedziałam. - Powiedziałam

- nic się nie stało, myślę że byłem z nią po to żeby o tobie zapomnieć. - poinformował mnie.

- kocham cie - powiedziałam I dałam mu buziaka w czoło.

Zasnęliśmy wtuleni w siebie.

----------------

NIE UMIEM PISAC KSIAZEK

Różowe Okulary :: Julita x QryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz