20 - Kazachstan

659 46 4
                                    

Ważne !

Osoby które dadzą ☆ dostaną ode mnie obserwacje za darmo ! Ale tylko do dnia 20 grudnia 2023 roku .
Miłego dnia/ nocy


Adrien 

Gdy wylądowaliśmy pojechaliśmy do jednej z nieruchomości ojca . Była w samym sercu Kazachstanu . Wiedziałem że spodoba się Hailie i będzie zachwycona . Bynajmniej miałem taką nadzieję . Kochałem ją . Cieszyłem się jej szczęściem jak jakieś dziecko . Nie okazywałem tego ale taka była prawda . Z zamyśleń wyrwał mnie głos mojej księżniczki :

- Kiedy dojedziemy? - zapytała

- Prawdo podobnie tak za dziesięć minut - Powiedziałem i posłałem jej uśmiech .

- Mhm - mruknęła a ja położyłem rękę na jej kolanie które było okryte materiałem dresów .

- Jak pojedziemy do tego apartamentu to wykąpiemy się w basenie . - Powiedziałem

- Nie jesteś zmęczony ? - Zapytała ze zdumieniem

- Nie za bardzo .- Rzekłem a auto wkrótce się zatrzymało .

- Choć pokarzę Ci nasze nowe , tymczasowe mieszkanie . - Powiedziałem i wysiadłem z pojazdu po czym wysiadła Hailie . Wyjąłem nasze walizki z auta i pokazałem gestem ręki żeby za mną poszła.  Weszliśmy do budynku i przywitała nas prze miła recepcjonistka .

- Dzień dobry rezerwowałem pokój na czwartym piętrze.  - Powiedziałem lekko uśmiechając się do kobiety .

- Nazwisko ? - Zapytała i odwzajemniła mój gest .

- Santan . - Powiedziałem pewny siebie a ona wystukała coś w klawiaturę komputera. 

- Rzeczywiście była rezerwacja. O to klucze numer pokoju to 253 . Życzę miłego dnia . - rzekła a ja powiedziałem do Hailie :

- Choć pokarzę Ci apartament i potem pójdziemy na basen .
- Uśmiechnąłem się do niej .

- Adrien ? - zapytała niewinnie .

- Tak , słoneczko ? -Zapytałem

- Bo ja chyba nie wzięłam stroju kąpielowego ... -powiedziała i pomyślała .

- Wzięłaś , widziałem jak go pakujesz - Rzekłem i ruszyłem wstrone windy .

Wjechaliśmy na czwarte piętro i zaczęliśmy szukać pokoju z numerem 253 . Po chwili go znaleźliśmy i do niego weszliśmy. Przed naszymi oczami był wielki salon , którybył urządzony w szaro - czarnych kolorach . Po lewej była wielka kanapa a naprzeciwko niej był telewizor . Po dwóch bokach kanapy były pufy . Między kanapą na telewizorem stał stolik kawowy ze szkła.  Salon był połączony z jadalnią . W jadalni był stół a wokół niego było sześć krzeseł oraz jakiś obraz na ścianie . Po prawo w innym pomieszczeniu znajdowała się kuchnia . Tu natomiast górowała czerń . W kuchni był blat , płyta indukcyjna i inne podstawowe przybory kuchenne . W końcu przeszliśmy do naszej sypialni która jak inne pomieszczenia była urządzona w różnych odcieniach szarości.  Na środku stało wielkie , małżeńskie łóżko a po jego bokach były szafeczki nocne . Przed łóżkiem był czarny puszysty dywan . Po lewej była także szara szafa która miała czarne uchwyty . Na ścianie widniał obraz szaro - Czarnych motyli w czarnej ramce .

Położyłem nasze walizki pod ścianą . Zauważyłem że Hailie się rozgląda wiec postanowiłem zapytać :

- Podoba Ci się? - Zapytałem .

- tu jest pięknie- powiedziała i się uśmiechnęła.

- Idź się przebierz i idziemy - Powiedziałem wiedząc że to będzie spokojny wypoczynek .

☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆

Przepraszam za taki krótki ale nie dam rady niszczy dłuższego . Musicie wiedzieć że bardzo się starałam chociaż wiem ze nudny . Mozecie głosować od dziś ! Buziaki !
  

Adrien Santan× Hailie Monet - Życie W HiszpaniiWhere stories live. Discover now