26. Kac moralny

1K 47 14
                                    

                      ♤ Melodii ♤

Miałam kaca.. Po otwarciu oczu bolała mnie głowa i dłoń, która była opatrzona. Mało co pamiętałam z wczorajszej nocy. Jedynie to, że pomogłam Apollo, a później się upiłam. Nie miałam pojęcia skąd wzięła się rana na mojej dłoni ani dlaczego spałam w swoim pokoju, a nie w salonie. Kiedy wzięłam głębszy oddech poczułam jeden mocny zapach. I to nie były moje perfumy, a Apollo. Dobrze znałam ten zapach, czasem gdy szukałam perfum dla siebie zerkałam równie na te męskie i te, które stosował chłopak zapadły mi głęboko w pamięć.. połączenie delikatnego cytrusu, cynamonu i jeszcze kilku składników sprawiało, że ten zapach zostawał w naszej głowie na długo. Koił i uwodził. Pasował do niego, ta elegancja i zawziętość w jednym. Tylko dlaczego tymi perfumami pachniałam ja, a nie moje łóżko? Próbowałam sobie przypomnieć cokolwiek, ale miałam całkowitą pustkę w głowie. Miałam ochotę strzelić sobie w głowę. Bo przez jakiegoś obcego typa traciłam swój zdrowy rozsądek.

Wciąż byłam ubrana w swoją piżamę, a to wróżyło dobrze. Chociaż tyle. Zwlekam się z łóżka i ruszyłam do salonu, chciałam wyjaśnień. Potrzebowałam ich aby móc spokojnie spać. Ból głowy dawał się mi we znaki pierwszy raz. Musiałam wziąć jakąś tabletkę aby temu zaradzić, a później się wykąpać i zmyć z siebie cały jego zapach. Bo moja głowa zaczynała wariować.

Salon wyglądał idealnie.. nic nie było naruszone. Kanapa była zaścielona kocem. Na stoliku kawowym leżały jakieś kwiaty.

Japierdole Nie!

Kiedy dotarło do mnie co dostrzegłam miałam nadzieję na jedno, że między nami do niczego nie doszło, że nie zrobiłam niczego głupiego czego będę żałować. Teraz już wiedziałam, że muszę dowiedzieć się co się stało. I przysięgłam sobie, że ostatni raz tyle wypiłam. Oprócz bukietu kwiatów na stole leżał również liścik.

~ Dzień dobry Nutko.

Jeśli to czytasz znaczy, że w końcu trochę wytrzeźwiałaś, znając Cię już trochę wiem, że po takim piciu pewnie nie za wiele pamiętasz, ale spokojnie wszystkiego możesz się dowiedzieć.

Ty i Ja oraz nasze motory dzisiaj w nocy wyścig na torze poza miastem. Jeśli wygrasz dostaniesz to co będziesz chciała. Natomiast jeśli wygram ja wtedy spełnisz trzy moje prośby.

Nie będę czekał na twoją odpowiedź bo wiem, że nie przegapisz takiej okazji. W takim razie do zobaczenia.

                                       Twój Apollo. ~

Miał mnie w garści, wiedział więcej odemnie i znał odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Pierdolony Kac moralny dlaczego akurat dzisiaj musiał mi się przytrafić!? Byłam zła.. chociaż to zbyt lekkie określenie byłam wściekła i miałam ochotę jednak go zabić. Skoro chciał tak pogrywać to okej. Proszę bardzo, zobaczymy kto będzie tego żałował bardziej. To jest moje miasto, a ten tor należy do moich ulubionych. Nie będzie miał szans na wygraną. Nie pozwolę mu na to.. To wszystko ma zbyt wysoką cenę.

Bukiet z czarnych róż, którego od niego dostałam trzymałam w dłoniach nad śmietnikiem więc dlaczego nie potrafiłam ich wyrzucić?

pięknymi kwiatami będą ozdabiać dom i robić za pierwsze trofeum. Tylko daletego ich nie wyrzucam. Tak sobie tłumacz głupia idiotko.

NIM ON ZŁAPIE MNIE Where stories live. Discover now