Historia pewnej pary zakochanej. On mógł oddać dla niej wszystko, jak i wice wersa. Oddał jej serce, oddał swą duszę. Zawsze razem osiągali szczyty, a osobno ciężko sobie radzili.
Kolejny dzień pobudki, on nadal nie widzi słońca, nie widzi uśmiechu. Wschód się dawno skończył chowając się ciągle za czarnymi chmurami. Kto by chciał znów słońce.
Obraz jej na sznurze. Będąc bezradny, będąc za późno. Żyje dalej. Żyje dla niej. Żyje sam... A słońca już nigdy nie zobaczy, ani uśmiechu...
CZYTASZ
Amatorska Sztuka z Zabarwieniem
PoetryAmatorskie luźne krótkie wiersze, lub morały, lub powieści. W sumie zrobione to by łatwiej między znajomymi to też udostępniać, a teraz jest udostępnione na większą skale. Pisane albo pod wpływem weny przy muzyce, czy jako wylanie emocji. Niektóre r...