XXXVIII

114 5 0
                                    

Pov Michalina

Musieliśmy przełożyć datę ślubu. Dzisiaj zamierzamy ujawnić nasz związek medią. Jestem troszkę zestresowana. Alycia mniej. Większość osób i tak już wiedziało, tylko musimy upewnić ich, że nie żartujemy.

Aktualnie bierze prysznic, a ja leżę naga w łóżku. Ostatnio nawet kiedy się nie kochamy, po prostu śpimy bez ubrań bo tak jest wygodniej. Przyjemniej. Można poczuć ciepło drugiej osoby. Bliskości.

Czekałam na Alycię i czytałam książkę.

- Jak tam moje słońce? Wyspałaś się? - Zapytała cicho Alycia wchodząc do sypialni i wycierając włosy ręcznikiem. Była ubrana w biały T-shirt i czarne jeansy. Była pociągająca.

- Tak... - Wyszeptałam. Alycia pocałowała moje czoło

- Zbieraj się słońce, musimy jechać. - Rzekła łagodnie szatynka.

Zaraz ubrałam się w czarną bluzę z kapturem, oraz niebieskie jeansy.

Pojechałyśmy jej samochodem miasta. Dotarliśmy do miejsca spotkania razem. Czekali na nas inni aktorzy i grono fanów, oraz prowadzących.

Usiedliśmy na swoich miejscach. Na szczęście mieliśmy je obok siebie. Siedziałam jeszcze obok Normana. Zaczęło się od kilku pytań do niej innych aktorów i przywitania przez prowadzących jak każda konferencja.

- Panno Carey. - Zawołał jeden fan - Od kilku miesięcy czekamy na odpowiedź odnośnie Pani zaręczyn, zdradzi Pani osobę i datę ślubu? - Zapytał facet w zielonej marynarce.

Alycia się zaśmiała.

- Osoba, z którą się zaręczyłam chciała anonimowości. - Zaczęła uśmiechając się i patrząc na mikrofon - A dzisiaj jest tu ze mną. - Dodała. Od razu fani poderwali się do góry i zaczęli robić zdjęcia Alycii uśmiechającej się od ucha do ucha.

Ja patrzyłam na wodę i wzięłam łyka. Kiedy się napiłam położyłam dyskretnie nogę na jej kolanie. Poczułam jak jej mięśnie się rozluźniają na mój dotyk co mnie zadowoliło

- Możemy dowiedzieć się czegoś więcej? - Zapytała koleżanka z planu siedząca kilka siedzeń dalej

- Tacy jesteście chętni? - Zapytała szatynka, a tłum osób zawiwatował - Okej, okej. Pani w różowych okularach i czarnej marynarce. - Zawołała.

Kobieta wstała i przyłożyła mikrofon do ust.

- Kim jest ta osoba? Chętnie ją poznamy. - Uśmiechała się od ucha do ucha.

- Może niech moja kobieta sama się wypowie? - Zapytała szatynka patrząc w tłum.

Zrobiła się cisza grobowa. Wszyscy rozglądali się po sobie. Wszyscy oprócz mnie. Byłam bardzo zestresowana, ale wzięłam głęboki oddech. Założyłam kaptur. Nachyliła się do mikrofonu.

- Długo na to czekaliście... - Zaczęłam mówić, ale przerwały mi piski, krzyki i aplauz tłumu i aktorów obok. Poczułam napływ gorąca. - Okej, okej... - Mówiłam, aby uciszyć trochę publiczność, blaski fleszów prawie mnie oślepiały

- Cisza na chwilę proszę! - Uciszył publiczność Norman

- Dzięki Norman. - Podziękowałam z uśmiechem. Oblizałam wargę - Pragnę wszystkim podziękować za cierpliwość... - Tłum zaczął klaskać, ale po chwili przestał - Chętnie udzielimy razem z Alycią odpowiedzi na wasze pytania, ale musicie dać nam chwilę. Udzielimy wywiadu jutro z Robertem Taylor w studiu telewizyjnym o 12.00. - Wyjaśniłam wstałam i wyszłam.

Tak się umówiliśmy z Alycią. Alycia wyszła zaraz za mną, a później inny aktorzy. W korytarzu zaczęli nam gratulować, a później wróciliśmy do domu.

Kolejny dzień w studiu

Siedziałam przy mojej narzeczonej na wygodnej, eleganckiej, białej kanapie w studiu. Przed nami siedział dziennikarz z tabletem w ręce. Zaraz miał się odbyć wywiad na żywo.

Dziennikarz miał bródkę, włosy na żel, garnitur i lekko poobgryzane skórki od palców

- Miło mi Panie gościć. - Uśmiechnął się podając każdej z nas rękę.

Alycia miała białą spódniczkę i białą marynarkę z białym T-shircie. Obcasy też miała białe. Ja miałam czarne jeansy, białe trampki i koszulę. Trzymałam Alycię za rękę.

- Zaczynamy za trzy! Dwa! Jeden! - Powiedział mężczyzna odpowiadający za kamerę.

- Dzień dobry, a raczej dobry dzień! Nazywam się Robert Taylor i dzisiaj goszczę w studiu dwie piękne kobiety. Przywitajcie Michalinę Nowak, oraz Alycię Debnam Carey! - Mówił szybko, ale wyraźnie.

Widownia siedząca na fotelach zaczęła klaskać.

- Wczoraj uzyskaliśmy nowe informacje na temat zaręczyn i poznaliśmy osobę towarzyszącą Alycii. Michalino, jak się czujesz z tym, że jesteś zaręczona z jedną z najpiękniejszych kobiet w całym Hollywood i nie tylko? - Zapytał patrząc na mnie

- To nie ma znaczenia Robercie. Nawet jeśli, by nie była, dla mnie zawsze jest najpiękniejsza. - Powiedziałam z uśmiechem. Tłum znowu zaczął klaskać

- Co na to Alycia?

- Jestem zadowolona, że Michalina zgodziła się na ślub. - Odpowiedziała szatynka gładząc moją dłoń kciukiem

- Jeśli do tego przechodzimy. Fani wiedzą kto krył się pod maską narzeczonej Pani Carey. Wiele pytań ciśnie się na nasze usta, ale to najważniejsze brzmi : Kiedy data ślubu?

- Myślę, że ja odpowiem na to pytanie. - Zaczęła Alycia - Początkowo ślub miał być wcześniej, ale zdecydowaliśmy na 21 kwietnia. - Powiedziała z uśmiechem

- Dlaczego akurat ta data? - Zapytał facet, spojrzałam w lewo i zobaczyłam na ekranie pełno wiadomości i ciągle przychodziły nowe

- 21 kwiecień ma dla mnie sentymentalną datę dlatego w tym dniu odbędzie się ślub. - Wyjaśniłam spokojnie mówiąc

- Gdzie się odbędzie?

- W planujemy wyjazd do Turcji lub Niemiec. - Odpowiedziała szatynka obejmując mnie ramieniem

- Panno Nowak. Jest Pani uznawana za młodą, inteligentną, przyszłościową kobietę. Dlaczego Alycia?

- Tak jak mówiłam. Alycia i ja poznaliśmy się na planie gdzie zaiskrzyło. Alycia pokazała swoją opiekuńczość i wrażliwość. Jest kochaną kobietą. Po prostu zakochaliśmy się. - Odpowiedziałam krótko mówiąc

- Co planujecie dalej? Po ślubie? - Zapytał

- Żyć wspólnie. - Odpowiedziałam

- Pani Carey, porzuciła Pani życie kobiety, która miała każdą na zawołanie. Alkohol, kobiety, imprezy to był Pani raj. Dlaczego Pani z tego zrezygnowała? - Zapytał

- Zakochałam się. - Odpowiedziała Alycia

- Czy planujecie przyszłość w większej rodzinie? Dzieci? - Zapytał

- Narazie... Nie jesteśmy gotowe na rodzicielstwo. Myślimy żeby zrobić po ślubie rok, może dwa, a później pomyślimy o dzieciach. - Odpowiedziała po chwili Alycia.

Skończyliśmy wywiad około o 13.00. Wróciliśmy do domu i odpoczęliśmy. P

Miłość na planie / Alycia Debnam Carey / ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz