Rozdział 4 - Kto jest ofiarą?

1 0 0
                                    

W chwili, gdy przyszedł mi do głowy ten pomysł, syren pochylił głowę w stronę mojego brzucha, a przez moją poprzednią walkę moje ubranie było podwinięte, odsłaniając dużą część brzucha. Syren wydawał się być zainteresowany moją odsłoniętą nagą skórą.

Patrzyłem ze zdumieniem, jak głowa syrena zbliżyła się do zamka moich spodni i głęboko pociągnęła nosem. Nos miał zmarszczony, wyglądał na odurzonego, jakby moje ciało było kielichem kuszącego wina. Gdyby to była piękna syrenka, która by tak zrobiła, mogła by być to scena skrajnego erotyzmu

Ale rzeczywistość była taka, że... mam do czynienia z tajemniczym syrenem o niebezpiecznych motywach, który w każdej chwili może mnie zaatakować.

Jedyne co czułem to strach. Patrzyłem, jak głowa syrena pochyliła się niżej, gdy zdjął ręce z mojej nogi, aby chwycić moje ciało z obu stron. Używając swoich długich i potężnych ramion, założył kajdany, aby powstrzymać moje ruchy.

Jego paznokcie są długie i ostre, z półprzezroczystą „błoną" [1] pomiędzy palcami. Ostre łopatki sterczały z jego zakrzywionych pleców jak dwie słabo rozwinięte kości „diabelskich skrzydeł".

[1: dobry widok na łopatkę naszego przystojnego samca i płetwiaste dłonie przypominające pazury]

Ten syren musi być przerażającym myśliwym w głębinowym świecie. Teraz na lądzie, podobnie jak wcześniej, był także naturalnym zabójcą.

Nie wspominajmy już o tym, jak mam go oswoić. Po pierwsze, uratowanie samego siebie było w tej chwili o wiele pilniejsze.

Moje brwi gwałtownie podskoczyły. Syren zwiesił głowę, ale jego powieki uniosły się ku górze, przykuwając mój wzrok intensywnym spojrzeniem i złowrogim wyrazem twarzy. Nie wiedziałem, czy dziwna wrodzona moc Nocnego Demona, o której ostrzegał pan Shinichi, była prawdziwa, ale czułem się, jakby ciążyła na mnie jakaś klątwa, gdy byłem przygnieciony do miejsca i nie mogłem się ruszyć.

Patrzyłem bezradnie przez jego gęste, rozproszone włosy, jak cienkie wargi syrena, uformowane w ostry jak brzytwa uśmiech, otworzyły się lekko, ukazując szkarłatny czubek jego języka. Pochylił głowę i przyłożył wargę do dołu mojej podciągniętej koszuli, jakby smakował zdobycz, zaczął lizać moją pachwinę.

Lizał delikatnie ale chaotycznie, uczucie wilgotnego i zimnego dotyku przeniknęło mój szpik kostny, powodując, że cały drżałem, mój strach szybko osiągnął szczyt w ułamku sekundy.

Mój umysł szumiał głośno, jakbym doznał eksplozji, moje ciało zesztywniało od ataku na moje wrażliwe części ciała, drżącymi ramionami ledwo podtrzymywałem ciało, które było na skraju załamania.

Gdy zbliżył się do podstawy mojego uda, syren podniósł głowę, zauważyłem, że zmienił się jego znaczący wyraz twarzy. Jego język polizał wargi, jakby wciąż nie miał dość mojego smaku i patrzył prosto na moje dolne partie ciała, jakby w moich spodniach było coś więcej, co przyciągnęło jego zainteresowanie.

...Ponieważ było to spojrzenie głodnego stworzenia, pełnego instynktownego pożądania, nie miałem wątpliwości, że za sekundę otworzy usta i połknie całą dolną część mojego ciała.

— Jeśli teraz nie zacznę działać, tylko niebo będzie wiedzieć, czy to straszne przypuszczenie się spełni!

Patrząc na jego obecny płynny stan ruchu, zastrzyk, który otrzymał kilka godzin temu, musiał już utracić skuteczność. Metabolizm tego gościa jest bardzo szybki, nawet gdybym dał mu kolejną dawkę, nie zagroziłoby to jego życiu.

Mając to na uwadze, mocno ugryzłem czubek języka, a ból natychmiast pomógł mi podjąć szybką decyzję ze stanu paraliżu, aby pociągnąć za spust i dokładnie wstrzyknąć maleńką igłę ze środkiem znieczulającym w szyję syreny.

Jego ramię zadrżało lekko, zanim podniósł głowę i spojrzał na mnie swoimi ciemnymi i ponurymi oczami.

W tej chwili poczułem nieopisaną grozę, która zmroziła mi krew w żyłach. Przez chwilę nawet myślałem, że znieczulenie zawiodło i że zaraz umrę pod jego szponami.

Jednak sytuacja nieoczekiwanie rozwinęła się inaczej niż sobie to wyobrażałem.

Syren zachwiał się kilka razy, po czym upadł na bok, a jego ostre, śliskie ręce nie były w stanie utrzymać środka ciężkości. Skorzystałem z okazji, aby wyciągnąć się spod niego, ale moja stopa przypadkowo nadepnęła na jego płetwę, powodując, że całe moje ciało upadło z powrotem. Pospiesznie próbuję podnieść się z podłogi, ale zanim udaje mi się kontrolować środek ciężkości, ląduję okrakiem na przypominającym pytona ogonie syreny.

Syren musiał odzyskać przytomność pod wpływem nacisku mojego ciężaru, jego na wpół przymknięte oczy wkrótce się otworzyły, a kiedy mój wzrok uderzył w jego głębokie źrenice, jego ramiona wokół mojej talii nagle się zacisnęły. Poczułem ostry dotyk pazurów syreny wnikających w tkaninę na moich plecach, jakby miał zaraz rozerwać mnie na pół.

W pośpiechu podniosłem pistolet do znieczulenia i wycelowałem go w jego głowę, groźnie powiedziałem: „Hej, kolego [2], słuchaj, naprawdę nie chcę cię skrzywdzić, ale najpierw musisz mnie wypuścić. Powinieneś wiedzieć, jak potężna jest ta rzecz."

[2: 夥計- Nie ten typ kumpli. Jest to popularne słowo używane, gdy zwracamy się do kogoś, a dokładniej do mężczyzny. Zwykle używane w przypadku osób, z którymi nie jesteś blisko lub gdy nie znasz ich imion. Np.: partner / kolega / kumpel / mężczyzna

Nie cofnąłem się przed nim, zamiast tego zebrałem się na odwagę i spojrzałem ze złością w jego oczy, wypowiadając po półek każde słowo rozkazującym tonem, z wysoko uniesioną głową i w arogancki sposób. W tym samym czasie wycelowałem w jego głowę końcówkę pistoletu znieczulającego.

Nie spodziewałem się, że zrozumie angielski, ale dzięki swojemu IQ liczyłem, że przynajmniej zrozumie moją groźbę. Ponieważ chcieliśmy oswoić tego syrena, niezwykle inteligentne stworzenie, i uczynić go posłusznym, musimy przyjąć inną nową metodę, aby mógł współpracować z naszymi badaniami...

Chcę, żeby zdał sobie sprawę, że jestem od niego silniejszy i mądrzejszy. Najpierw muszę go ujarzmić.

Nie wiem, czy było to spowodowane pomocą (ze znieczulenia), ale wydaje mi się, że ta metoda naprawdę zadziałała od razu.

Syren posłusznie rozluźnił rękę, którą położył na moich plecach, ale nadal trzymał ją z delikatnym naciskiem. Powoli jego powieki stały się półprzymknięte, jasne rzęsy opadły niczym mokre skrzydła, a głodny wyraz twarzy, który miał kilka sekund temu złagodniał.

Pomijając wrodzoną mroczność syrena, muszę przyznać, że jego wyraz twarzy w tym momencie był bardzo łagodny, przez co wyglądał jeszcze bardziej niegroźnie niż delfin. Ta dawka środków znieczulających jest tak na prawdę przeznaczona dla delfinów, choć może nie spowoduje to zaśnięcia, ale przynajmniej będzie w stanie go spowolnić i wywołać senności.

Co więcej, syren z pewnością musiał się bać ogromnej mocy pistoletu anestezjologicznego, chociaż jego uśmieszek napawał mnie strachem, nie mając solidnych podstaw, na których mógłbym polegać, trudno mi było uwierzyć, że ten syren może mieć wystarczająco wysokie IQ, aby używać na mnie podstępnych intryg i machinacji[3].

[3:陰謀詭計: podstępne intrygi i machinacje (idiom) - intrygi lub przebiegłe działanie lub pomysłowy projekt mający na celu osiągnięcie jakiegoś zwykle złego celu]

Odetchnąłem z ulgą, że w końcu udało mi się opanować sytuację.

Desharow mermaid - nolel (tłumaczenie PL)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz