[T/N: alert! cały rozdział skupia się na scenie 18+ między głównymi bohaterami, występuje tu motyw gwałtu (nie stracisz dużo przewijając na końcówkę rozdziału)]Mój oszołomiony mózg eksplodował z hukiem. Wiedząc, że sytuacja jest całkowicie nie do naprawienia, pokręciłem głową, próbując zmusić się do jakiejkolwiek trzeźwości umysłu, ale to wszystko na nic, gdy ponownie pogrążyłem się w chaosie cielesnego pożądania.
Śliska, łuskowata skóra pode mną zetknęła się ze spodniami i zaczęła ocierać się o moje genitalia i niczym macki kałamarnicy delikatnie pieszcząc najbardziej wrażliwe części mojego ciała, po każdym szarpnięciu rybiego ogona następował wybuch nieopisanego pożądania.
Moje sutki były dodatkowo ssane i lizane przez język Agaresa, podwajając stymulację i zmuszając mnie do wielokrotnego otwierania ust. Nie byłem w stanie nawet wziąć pod uwagę płynu spływającego z kącików moich ust, poza serią chrapliwych westchnień.Poczułem, że moja bielizna robi się mokra i instynktownie zdałem sobie sprawę, że to nie woda. To dlatego, że te lubieżne tarcia spowodowały, że wyszedł mój precum[1]. Był to w zasadzie naturalny znak wskazujący na niezadowolenie mężczyzny z jego niezaspokojonych pragnień.
Nagle wróciło do mnie to silne poczucie wstydu. Przełknąłem nadmiar śliny w ustach, po czym zacisnąłem zęby. Poczułem, że zostało we mnie jeszcze trochę racjonalności, jednak moje ciało już dawno uległo pożądaniu, nawet nie wiedząc, kiedy moje nogi zaczęły desperacko czepiać się rybiego ogona.[1: płyn przypominający konsystencją wodę lub rzadki kisiel, poprzedza spermę w trakcie stosunku.]
Kiedy uświadomiłem sobie, jak skoordynowane są moje ruchy, poruszając się wraz z nim, poczułem również, jak narząd płciowy Agaresa powiększył się jeszcze bardziej, a opuchnięta, gorąca końcówka wbija się gniewnie między moją pachwinę. Agares jedną ręką chwycił mój zakryty pośladek i jednym machnięciem ręki moje spodnie zostały rozerwane na strzępy, a moje teraz nagie pośladki przyczepiły się do zimnej, śliskiej i mokrej powierzchni rybiego ogona.
Znów zaciskając zęby, zamknąłem oczy, nie odważając się spojrzeć w dół i zobaczyć scenę rozgrywającą się pode mną. Wydawało mi się, że naczynia krwionośne na moich policzkach pękły i przybrały czerwony odcień, a gorące płomienie ogarnęły moje ciało, spalając mnie całego. Poczułem się tak zawstydzony, że chciałem umrzeć w tej samej chwili.
Twarz Agaresa znalazła się blisko mojej, nie pozostawiając między nami minimalną przestrzeń. Jego ciężki oddech owiewał moje czoło. Otworzyłem oczy i mój wzrok natychmiast został uwięziony w bezdennych ciemnych źrenicach, które wpatrywały się we mnie głęboko.
W tym ułamku sekundy poczułem, jak moja świadomość zostaje wyrwana z ciała. Cichy dźwięk nieustannie huczał mi w głowie, powodując zawroty głowy, które sprawiały, że moje ciało wydawało się nienaturalnie ciężkie, jakbym zanurzył się na dnie głębokiego oceanu. Natychmiast wpadłem w panikę i wspiąłem się, aby owinąć się wokół szyi Agaresa, a on wykorzystał to by objąć mnie w ramionach.
Ogon syreny pod moim ciałem nagle podmiusł mnie wysoko, moje biodra natychmiast uniosły się w górę, po czym zostały ponownie dociśnięte przez rękę Agaresa. Nie wiadomo skąd poczułem rosnące ciepło w szczelinie między pośladkami. Śliski olbrzym rozszerzył wejście do mojego ciała. Był pierwszym pionierem, który wszedł do tak odosobnionego i osobistego miejsca, wydzielając po drodze jakiś natłuszczający śluz i wdarł się do środka mojego odbytu.
W tym chaosie niejasno zdałem sobie sprawę, że zostałem zgwałcony przez Agaresa i że nawet dałem się uwieść przez tę bestię! Zadrżałem pod wpływem tak ogromnego bodźca, ledwo chwytając resztki świadomości, gdy moje palce u nóg były mocno napięte. Chciałem krzyczeć, wołać o pomoc, ale jedyne, co usłyszałem, to kilka przerywanych krzyków wydobywających się z mojego drżącego gardła.... ,,Wyjdź... Agares, wyjmij to coś z mojego środka... to miejsce nie jest przeznaczone do seksu!"
YOU ARE READING
Desharow mermaid - nolel (tłumaczenie PL)
FantasyMłody biolog, zafascynowany podmorskim światem. Wyrusza na wody okalające Icelandię, by zapolować na mistyczną bestię - syrenę. Okazuje się jednak, że to na na niego cały czas polowano. Jak się skończy to nieoczekiwane spotkanie dwuch łowców? Jest...