Rozdział 12

38 4 2
                                    

Pewnego dnia Dromader Stefan poszed na spacer. Szed, szed, aż wreszcie... wpadł do wielkiego kanionu inaczej zwanego Wielkim Kanionem. Dromader Stefan nie zdał geografi, ale to nie dlatego nie wiedział gdzie jest. To dlatego, że był piętnastym wcieleniem Gienka.
To wszystko Gienka wina!
Dromader Stefan był buntownikiem. Był bardzo Niezgodny, dlatego uciekł z domu jakieś 69 minut temu. A to wszystko przez to, że nie chciał wziąść prysznica!
Miał nadzieję, że w kanionie nie spodka swojej Zdziwionej Mamy. I nie spodkał. Spodkał za to Latającego Potwora Spaghetti siedzącego na pięknym stosiku kamieni ułożonym przez Makepake, jakkolwiek to się pisze!
- O, wielki Latający Potworze Spaghetti! Czczę twój kult od 69 lat! Zacząłem cię czcić jeszcze zanim się urodziłem... - powiedział Stefan, który był Gienkiem.
- No dobra - Latający Potwór Spaghetti przerwał mu monolog - streszczaj się bo się spieszę.
Dromadera Stefana zamurowało na mur beton ( tak już miał po mamie). Ale po chwili powiedział:
- Mogę autograf?
- Ta.
I potwór nabazglolił mu autograf, na którym podpisał się jako Magda Gessler.
- Teraz weź tą kapustę i zanieś ją do Kościoła Świetnej Matki Stefana - potwór dał Stefanowi kartofel i zniknął.
Dromader Stefan dosiadł swego ślimaka i zwiał tam gdzie mu kazali bo był bardzo posłusznym Niezgodnym.
Na miejscu spodkał swoją Zdziwioną Mame. Zdziwiona Mama była...zdziwiona. Ona zawsze tak miała. Wytrzeszczyła oczy i zamurowało ją na mur beton. Jednym słowem miała mniej więcej taką minę:
:√

- Zdziwiona Mamo! - zawołał Dromader Stefan - Masz kartofel.
I dał jej kartofel.
- To miała być kapusta - Zdziwiona Mama była coraz bardziej zdziwiona.
- Nie moja wina. Dostałem kartofel, to przyniosłem kartofel.
Wtem do kościoła wbiegła szalona babcia, która chciała się pomodlić za swojego pra pra dziadka, którego kiedyś wrzuciła do Gangesu za to, że poszedł do "Top Model" i został Twarzą Rajstop.
- TE EMOCJE! - wrzasnęła i wybiegła.
- To było dziwne - skomentował Dromader Stefan.
- No więc co z moją kapustą? - spytała Zdziwiona Mama.
- WZIĄŚĆ!
-NIEPRZEKLINAJJESZCZETEGOPOŻAŁUJESZTYŁAJDAKUCHAMIEIPROSTAKUJEDEN!
I Zdziwiona Mama zjadła swe dziecie po czym beknęła tak glośno, że wybuchnął nieczynny wulkan na Atlantydzie, a tornado zrwównało Himalaje z ziemią!!!

Pisiont Twarzy GienkaWhere stories live. Discover now