Luke wyszedł ode mnie dość wcześnie, bo o 8:00. Powiedział, że ma dziś na 10 do pracy i musi się już zbierać. Pierwsze, co zrobiłam po tym jak Luke wyszedł to długa kąpiel. W wannie myślałam o rozmowie Luke'a i Michael'a. Naprawdę myślał o mnie tylko w ten sposób? Chodzi mu tylko i wyłącznie o seks? Jest takim uroczym chłopakiem. Potrząsnęłam głową i wyrzuciłam z głowy te myśli. Mam dosyć chłopaków na dziś. Wyszłam z wanny i owinęłam się ręcznikiem. Poszłam do pokoju po telefon i wybrałam numer Kath. Po kilku sygnałach odebrała.
- Hej kocie! – wykrzyczała do słuchawki – Co tam?
- Masz dziś czas? – spytałam
- Dla ciebie zawsze!
- Wpadnij do mnie za godzinę – powiedziałam
- Oczywiście, że przyjdę kocie! – powiedziała – Wezmę nasze ulubione wino! Pamiętaj, że dziś dzień bez staników. Sprawdzę czy na pewno go nie masz – zaśmiała się
Zachichotałam i pożegnałam się z przyjaciółką. Poszłam do łazienki i zaczęłam się wycierać. Nie malowałam się, bo nie miałam zamiaru dzisiaj nigdzie wychodzić. Założyłam koszulkę Twenty One Pilots i legginsy. Nie miałam zamiaru się stroić. Przyjdzie tylko Kath. Zrobiłam sobie w kuchni kawę i tosty. Zjadłam śniadanie i poszłam do salonu razem z resztką kawy w kubku. Oglądałam American Beauty, które właśnie leciało w telewizji. Uwielbiam ten film, ah. Potem obejrzałam jeszcze kilka odcinków nowego sezonu American Horror Story i nim się obejrzałam na dworze zrobiło się ciemno. Spojrzałam na zegar, który wybił 17:30. Usłyszałam dzwonek do drzwi. Szybko do nich podbiegłam i otworzyłam je. Na korytarzu stała uśmiechnięta Kath z dwoma butelkami wina w rękach. Wymachiwała nimi na co się zaśmiałam i wpuściłam ją do środka. Wzięłam od niej alkohol i uśmiechnęłam się.
- Tęskniłaś za naszym winkiem? – spytała z uśmiechem, kiedy odwieszała kurtkę
Pokiwałam głową.
- Co za idiota wymyślił dzień bez staników – powiedziała Kath i trzymała się za piersi – Myślałam, że mi cycki odpadną!
- To czemu go nie założyłaś? – spytałam
- Bo jestem głupia? – odpowiedziała pytaniem na pytanie
Przewróciłam oczami i weszłyśmy razem do salonu. Przyniosłam kieliszki, a Kath otworzyła wino i wlała nam go do kieliszków. Czas leciał, a my opróżniłyśmy obie butelki wina. Okazało się, że Kath przyniosła też jeszcze jedną butelkę. Byłyśmy roześmiane i kręciło nam się w głowach. Spojrzałam na mój telefon i zobaczyłam, że dioda świeci się na zielono, co oznacza, że dostałam wiadomość. Odblokowałam telefon i zobaczyłam, że dostałam smsa od Luke'a.
'hej mała, mogę do ciebie wpaść? :D'
Kath zajrzała mi przez ramię i przeczytała wiadomość.
- Hej mała, mogę do ciebie wpaść – próbowała naśladować męski głos – Uu kto to, kocie?
- Luke – powiedziałam
- Aha – odpowiedziała mi Kath i zaśmiała się – Powiedz, żeby wpadał. Jesteśmy samotne, on pewnie też. Może się nami zająć – poruszyła śmiesznie brwiami
'jasne, wpadaj!'
Po kilkunastu minutach usłyszeliśmy dzwonek do drzwi.
- Czy to pizza? – spytała Kath – Powiedz, że to pizza! Proszę!
- Idiotko to Luke! – krzyknęłam
Pokazała mi środkowy palec i nadal leżała rozwalona na kanapie. Po drodze do drzwi spojrzałam w lustro czy dobrze wyglądam. Miałam czerwone policzki i oczy mi się świeciły. Z resztą jak zawsze po alkoholu. Teraz miałam na sobie już tylko koszulkę i majtki, bo razem z Kath stwierdziłyśmy, że jest nam za gorąco! Zaśmiałam się do siebie i otworzyłam drzwi. Lukey od razu wszedł do środka. Zmierzył mnie wzrokiem i przygryzł wargę. Do kurwy Luke nie rób tego!
- Hej Lukey – powiedziałam do niego z uśmiechem i pocałowałam go w policzek
- Anaelle kto to jest? – krzyknęła Kath
Kath weszła do korytarza i spojrzała się na Luke'a. On również na nią spojrzał i wydawał się bardzo zaskoczony.
- Kath to jest Luke – powiedziałam
- Tak. My się znamy – powiedział Luke
- Byliśmy parą i zerwaliśmy miesiąc temu – powiedziała Kath
Poczułam jak mój żołądek się skręca. Byłam zła? Nie wydaje mi się. Zazdrosna? Możliwe.
_____
luzny, krotki rozdzialik
kocham ,buzka
YOU ARE READING
i hate christmas - l.hemmings ✔
Fanfiction" - Przygotowania do świąt mnie wykończą, ale kocham je. Nie mogę się ich doczekać! Ty też? - spytałam cała podekscytowana - Nie - pokręcił głową - Nienawidzę świąt" ©2016 byeirwin; fanfiction with luke hemmings