1. Jonas

897 101 27
                                    

Kiedy wszedłem do pokoju dokładnie obejrzałem paczkę.

Nie ma adresu zwrotnego.

Dziwne.

Niewiele myśląc otworzyłem ją.

Kasety magnetofonowe?

Przecież już nikt ich nie używa.

Nie można było wysłać płyt?

Albo jeszcze lepiej byłoby wysłać te pliki drogą elektroniczną.

Na pewno stałoby się to wygodniejsze.

Usiadłem na łóżku i jeszcze raz zajrzałem do pudełka.

Była tam kartka, której wcześniej nie zauważyłem.

Zacząłem czytać.

"Drogi kolego bądź droga koleżanko!

W zależności kto teraz otrzymał to pudełko. W sumie nie ma się co nad tym rozwodzić. Przejdźmy do rzeczy. Tak też przed Tobą w pudełku jest kilka kaset. I tak od razu odpowiem na Twoje pytanie. Nie, nie można było wysłać tego drogą elektroniczną. Ja wolę tradycyjne metody. Dlatego też kasety wydały mi się idealną formą.

Na tych kasetach jest wypowiedziana cała historia. Moja historia.

Przesyłam pozdrowienia."

Byłem coraz bardziej ciekawy tego co jest zawarte na tych kasetach.

Wszedłem do piwnicy i znalazłem odtwarzacz, który obsługiwał kasety.

Zabrałem go do pokoju i trochę wyczyściłem.

Włożyłem kasetę i odpaliłem sprzęt.

To co usłyszałem zmroziło mnie.

"Siemka wszystkim tutaj Isak. Isak Valtersen Dużo czasu zajęło mi to wszystko. Długo zmagałem się ze swoimi demonami. Tak czy inaczej.
Chce żebyś mnie poznał. Jeśli już otrzymałeś pudełko wiedz, że jesteś jednym z powodów dla których mnie tu nie ma.

Zatrzymałem kasetę.

To nie może być prawda.

Przecież ja nic złego mu nie zrobiłem.

Położyłem się na łóżku.

Minęła dłuższa chwila nim kolejny raz włączyłem kasetę.

"Pewnie zastanawiasz się nad tym co mi zrobiłeś?
Skoro masz kasety coś zrobiłeś na pewno.
A może czegoś nie zrobiłeś. Przekonaj się sam."

Słuchając jego głosu zatęskniłem.

Jeszcze nie miałem okazji porządnie popłakać z powodu śmierci Isaka.

Tak na prawdę nikt nie wiedział co się działo przez te dwa tygodnie.

Isaka nie było w szkole.

Wtedy nikt nie wiedział, że już nigdy go nie zobaczymy.

Odwróciłem kasetę.

"Cześć Jonas. Ta kaseta jest o Tobie.

Od kiedy pamiętam jesteś... przepraszam byłeś moim najlepszym przyjacielem. Ale co z tego?

Nic.

Kompletnie nic.

Pamiętasz imprezę u Noory?

Te na koniec roku w klasie pierwszej.

Tam się wszystko zaczęło.

Nasza przyjaźń legła w gruzach.

Wtedy poznałeś Chris'a i jego paczkę.

Oddaliłeś się.

W sumie na początku to nie odczułem tego.

Jednak później, gdy całe moje życie legło w gruzach i tak bardzo Ciebie wtedy potrzebowałem odepchnąłeś mnie.

                                            ||

"Skurwysyn" - pomyślałem zatrzymując kasetę.

Nie wiem czy chce tego słuchać dalej.

Ale muszę.

Dla Isaka.

Taka była jego ostatnia wola.

                                           ▶

Ale do Chrisa przejdę później. Ta kaseta jest całkowicie Twoja. Przypomnij więc od kiedy się znamy? Tak masz rację. Znamy się całe życie. Przecież nasze matki się kumplują. Wiesz w życiu każdego człowieka pojawia się kryzys. U niektórych mniejszy. U innych większy. A u niektórych aż tak wielki, że próbują targnąć się za swoje życie. Tak też było w moim przypadku. Co? Jestem zbyt bezpośredni? Ciężko się mnie słucha? Cóż trudno. Ale wolę zmarłego trzeba uszanować.

Słyszałem w jego głosie nutę śmiechu, A zarazem pogardy dla całego ludzkiego społeczeństwa.

Tak więc Jonas. Dwudziestu kwietnia mówi ci coś ta data? Tak chodzi o urodziny mojej rodzicielki. Oh Isak jakie nagłe wyszukane słownictwo! Kto by się spodziewał!
Masz rację nikt. Tak samo jak nikt nie spodziewał się mojej śmierci.

A właśnie Ty powinieneś. Znałeś mnie lepiej niż ja siebie sam. Więc co się stało?

Może chodzi o to jak przekroczyłeś granice i przeleciałeś moja matkę?

Tak zaprzeczaj, broń się!

Przecież ona była taka samotna.

Twój ojciec to dupek zostawił tak cudowną kobietę.

Ale na Boga Jonas! Nie chodziło o jakąś cudowną kobietę. Chodziło o moją matkę. Wiem co widziałem.

Aha i jeszcze jedno. Zapomniałem dodać na początku. Mam kopię tych taśm. I pewnie myślicie jak zaświatów mógłbym je udostępnić. Więc powiem wam. Mam swoją prawą rękę. Kogoś kto zrobi to za mnie..."

Na kasetach wszystko brzmi lepiej || Evak (Zakończone)Where stories live. Discover now