Rozdział 12

1K 47 8
                                    

Julia

Po tłukiem i nużącej obradzie sejmu wywnioskowałam jedno;

Mamy przej***ne. 

Jest ich trzy razy więcej i podobno król jakiśtam chyba Cheddar, Cheder... A już wiem Chedaren! Podobno jest zły i głupi? Coś w tym rodzaju. Podobno jest bardzo potężny i raz już zniewolił wilkołaki... Było jeszcze coś tam o przepowiedni z książki której niema??? Ja tam tego nie kapuje. 

Wsiedliśmy z Shonem do auta i pojechaliśmy...

Po długiej i nużącej drodze alfa kazał mi, Jake-owi, Florce  i Matt-owi stawić się w gabinecie. Miał nam coś powiedzieć z impetem wbiegłam do pokoju, przebrałam się z tej niewygodnej sukienki (nie znoszę kiecek) w jeansy i biały cropp-top z nadrukowanym wilkiem. Gdy weszłam do gabinetu wszyscy już tam byli. Moje wejście przerwało im rozmowę. Potem odezwał się Shon.

-Dobrze, że wszyscy już jesteśmy. Aktualnie w stadzie waszej czwórce ufam najbardziej. Wiem, że mnie nie zdradzicie. Musimy wymyślić plan. Na zebraniu rady, poruszyliśmy temat Julii i jeden z radnych wspomniał o przepowiedni i książki której nie ma. Czy słyszliście o czymś takim?

Wszyscy pokręcili przecąco głową.

-Shon.-zaczęłam-Musimy znaleźć tą księgę. Zróbmy poszukiwania! 

Potem odezwała się Florka.

-Shon a może pójdziemy z tym do Merginy?

-Nie.-uciął Shon.- nie będziemy o nic ją prosić. Zawsze chce wysokiej zapłaty... Bardzo wysokiej zapłaty... Nie ma mowy!

-Ale Shon...-kontynuowała Florka

-Milcz! Koniec tematu.

Po tych słowach wszyscy rozeszliśmy się do swoich pokoi. Ja zamiast tego udałam się do ogrodu. Tam zobaczyłam bawiące się dzieci. Nagle coś popchnęło mnie do przodu. Prawie upadłam. Obejżałam się do tyłu, a tam ok. 4 letni chłopiec. 

-Jak masz na imię?- spytałam

-Marian... Nie powie Lunaa Alfie?-Odrzekł sepleniąc lekko chłopiec. 

-Boisz się alfy?- zadałam nurtujące mnie pytanie

-No bo ja... No wies... No trosecke...

-A co alfa takiego robi?-zapytałam

-Bo, bo on gdy cos przeskrobiemy to on zamycka nas w piwnicy bes jedzenia...

Jak Shon może być taki okrutny?! Teraz to sobie porozmawiamy...

***

Hej,HEJ! Dziś rozdział trochę na szybko, ale mam nadzieję, że wam się spodoba...

Magda:D

Tylko MOJA mate (Zawieszone)Where stories live. Discover now