>fifty one< {Wróciłam...ale nie do końca}

412 56 12
                                    

Kochajmy nasze BTS!!!

###############################################

HeeChul: Myślisz, że jak uciekłeś z Busan to jesteś bezpieczny?

HeeChul: Znajdę cię!

Jungkookowi momentalnie powiększyły się oczy i zaczęły lecieć łzy.

- Jungkookie? Co się stało? - Jimin podszedł do młodszego, delikatnie biorąc zapłakane policzki Jeona i starł mu cały czas płynące łzy.

- Hyung, on wie...- Park spojrzał na Kooka.

- Kto? Co wie? - starszy próbował zrozumieć cokolwiek z niepełnej wypowiedzi młodszego.

- HeeChul, wie że nie ma mnie w domu, a to oznacza, że wie gdzie mieszkam. - Jungkook jeszcze bardziej się rozpłakał, starszy na ten moment nie mógł zrobić za wiele. Przyciągnął więc Jeona do swojej klatki piersiowej, pozwalając mu wtulić się w umięśniony tors Parka.

- Nie bój się Jungkookie, nie znajdzie cię...- przerwał - ...dopilnuję tego. Obiecuję ci to Kookie.

- Nie hyung! - zaprzeczył – Sam mówiłeś, że nie dawno HeeChul wyszedł z więzienia. - zatrzymał się na moment. - A jeśli ci coś zrobi?

- Nie musisz się o to martwić, nie skrzywdzi przecież brata. - Nie chcąc martwić Jeona, skłamał i ponownie go przytulił.

*************************************

Ciastko: Taehyung,pakuj się i jak najszybciej przyjeżdżaj do Jimina.

Ciastko: Znasz już drogę.

TaeTae: Ciastek,co jest?

Ciastko: Nie czas na pytania.

Ciastko: Musisz jak najszybciej tu przyjechać.

TaeTae: Do puki nie powiesz mi co się stało, ja nigdzie nie idę.

Ciastko: Cholera jasna Taehyung, nie ma na to czasu, a ty zachowujesz się jak dziecko.

TaeTae: Dobra,przyjadę ale pierwsze co zrobisz to mi wszystko wyjaśnisz.

TaeTae: Ze szczegółami.

Ciastko: Niech ci będzie, ale teraz szybko się pakuj i wychodź z domu.

TaeTae: Dobra, daj mi 40 min.

Wyświetlono

******************************************

Chimx2: Co chcesz tym osiągnąć?!

HeeChul: O czyli już wiesz?

Chimx2: Nie zmieniaj tematu!

HeeChul: Nie martw się, nic mu nie zrobię.

HeeChul: Przynajmniej na razie.

Chimx2: Tylko spróbuj go dotknąć!

HeeChul: O to możesz być spokojny, nie zależy mi na nim...

HeeChul: Ale bezpieczeństwo Jungkooka zależy tylko i wyłącznie od ciebie.

Chimx2: Przestań pierdolić.

HeeChul: Sprawa wygląda bardzo jasno.

HeeChul: Twój chłoptaś jest bezpieczny, ale ty robisz wszystko co ci karzę.

HeeChul: Jeśli nie, to ty jak i Jungkook pożałujecie tego.

Chimx2: I po cholerę ci to?!

HeeChul: Bo zabrałeś mi coś co należało do mnie.

HeeChul: Zniszczyłeś mi życie...

HeeChul: Teraz ja mam zamiar zniszczyć twoje.

Wyświetlono

########################################

Jestem ciekawa, kto czyta moje NOTKI pod rozdziałem.

Hello Moje Pysie!!!

Długo mnie nie było, ale nie wiem kiedy znowu wrócę...bo nie będę oszukiwać, ale trochę nauki mam. Dobra wiadomość jest taka, że następny rozdział mam już napisany, więc prawdopodobieństwo że pojawi się jutro jest duże. Teraz rozdziały będą się pojawiać wtedy kiedy znajdę czas na pisanie, więc okres czekania jest nieokreślony. 

Mam nadzieję, że większość moich kochanych czytelników ze mną zostanie i będzie czekać.

Jest mi z tego powodu naprawdę przykro.

Oki Doki Joł...do napisania!

Za wszystkie błędy bardzo przepraszam...

Kocham was...bardzo, bardzo.

YU_YUKA

PS. Dziękuję za 10k wyświetleń...nie długo będzie już 11k...jestem bardzo szczęśliwa, że ludziom podoba się to co piszę.

Ciastko z Busan || JikookWhere stories live. Discover now