Przemiana zewnętrzna myśli

4 2 0
                                    

Przebranie w odmętach mroku chmur,

błyskawic ubranych w gwiezdne kimono,

cenią sobie małą duszę poskromioną.

Udanego człowieka, który w cieniu

swego boga wymienia, by on swój

miecz dobrał i z piedestału męczone

dusze, na początek świata przegnał.

Mity ciągną się, aż po kres czasu,

by śpiewać pieśni swych muz, które

pragną swego pana jako samo-istnienia.

Cenione dobro jego zakwitło wiosną,

by móc zimą odebrać to co należy

do niego, kiedy był jeszcze dzieckiem.

Fantazja umyka, marzenia znikają, bo

dziecię, które dorosło zbyt wcześnie,

plony swe wydało zbyt późno.

Legenda umarłych kończy się,

a zaczyna mit żywych.



Hard ModeМесто, где живут истории. Откройте их для себя