1

1.4K 34 12
                                    

- obudziłam się na statku- co ja tu robię?! - halo?! - cisza.
Chciałam wstać ale okazało się że mam związane nogi. Dopiero w tym momencie poczułam okropny ból głowy. Co się dzieje ?! Ja nie chce tu być. Ratunku. Usłyszałam rozmowy, dobiegły one zza statku. Kroki, ktoś tu idzie ! Drzwi się otworzyły, światło spowodowało że przymknęłam oczy. Zobaczyłam sylwetkę mężczyzny.
- o proszę obudziła się nasza księżniczka
- co ja tu robię ? Gdzie jestem ?!
- jesteś w Kairze, a czemu tu jesteś to powinnaś się domyślić - związał mi ręce.
- RATUN...!- nie dane mi było dokończyć
- morda, kurwa mać !
Zatkał mi usta kawałkiem materiału, za nic nie mogłam go wypluć tylko ranił mi podniebienie, był szorstki.
Podniósł mnie za ramiona i zaciągnął na dwór ,gdzie ze statku zostałam brutalnie wrzucona do furgonetki. Pomocy.
Po długiej drodze samochód się zatrzymał, usłyszałam trzask drzwi. Swoją drogą jestem strasznie głodna i spragniona.
Drzwi się otworzyły. Ten sam człowiek wyciągną mnie za włosy. Jęknęłam z bólu. Dopiero teraz zobaczyłam liczne siniaki ma moich nogach i podejrzewam że reszta ciała wygląda tak samo.
Ciągnął mnie za ręce, a ja ,, szłam " za nim ,jeśli można tak to nazwać. Myślę że lepszym określeniem jest ,, byłam wleczona". Zobaczyłam wielką bramę, a za nią piaskowy pałac. W środku było dużo otwartej przestrzeni lecz zaraz zmieniła się w korytarz. Zostałam wciągnięta po schodach i wepchnieta do jakiegoś pokoju. Był pusty w zasadzie oprócz okna do, którego i tak bym nie dosięgnęła nie było tam nic. Leżałam na środku i nie mogłam się ruszyć. Mężczyzna rozwiązał mi ręce,nogi oraz wyjął materiał z ust. Kaszlnęłam i zaczęłam płakać. On wyszedł i zamkną drzwi na klucz.
Po chwili przyszła jakaś kobieta :
- witaj, nazywam się Helena, przyszłam ci pomóc...

-------
Oto pierwszy rozdział. Mam nadzieje że się podoba.

8KOBIET | Taco Hemingway [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz