two

578 82 31
                                    

– Łaaaał! Łał, zawsze chciałem to zobaczyć! – powiedział podekscytowany Hoseok, z ogromnym uśmiechem podziwiając wodospad Niagara. – To jest piękne.

I to samo pomyślał Yoongi.

A za chwilę przypomniał sobie, że na wodospad też warto spojrzeć.

Seohong zaczęła robić masę zdjęć widokom oraz sobie z chłopakami, a zdjęcia te zaraz upubliczniała na swoim instagramie. 

– Mogłabym tutaj zamieszkać – powiedziała znad telefonu i uśmiechnęła się szeroko, a Yoongi parsknął.

– Widzisz? A tak bardzo nie chciałaś tu przyjeżdżać – Min uśmiechnął się i pogładził jej plecy, a ona stanęła na palcach, żeby pocałować go w policzek.

– Ale jesteście super parką – wyszczerzył się Jung, a blondyn posłał mu mały uśmiech, ponieważ dobrze wiedział jaka jest prawda i jak to wszystko wygląda od wewnątrz.

– Jesteśmy – potwierdziła natomiast Seohong. – Prawda oppa? – uśmiechnęła się w jego stronę, a on przytaknął i cmoknął jej małe usta. 

– Co tak właściwie robicie w Ameryce? – zapytał Hoseok, gdy cała trójka ponownie była w samochodzie.

Yoongi oczywiście kierował, Seohong spała na tylnych siedzeniach jak zwykle, a Jung siedział z przodu na miejscu pasażera i śpiewał piosenki z radia, gdy akurat leciała jakaś fajna, a w innych chwilach robił Yoongiemu wywiad.

– Przylecieliśmy tutaj na wakacje. Seo chciała przez cały miesiąc być w Nowym Jorku, ale ja stwierdziłem, że wolę zobaczyć coś więcej.

– Dlatego postanowiłeś przejechać przez całą szerokość USA samochodem? – zapytał, a Min przytaknął. – Łał, to jest takie super! Gdzie teraz jedziemy?

– Cleveland. Tam zatrzymamy się na noc w motelu, a jutro trochę pozwiedzamy. 

– O-oh... Nie sądzę, że mam pieniądze na to wszystko, ale naprawdę chcę lepiej cię poznać. To znaczy was chcę lepiej poznać, was. Więc jak coś to mogę po prostu siedzieć w samochodzie. Albo poza samochodem, jeśli się boisz, że cię okradnę, czy coś – zaśmiał się nerwowo, a Yoongi na chwilę na niego spojrzał, po czym zmarszczył brwi. 

– Zapłacę za ciebie.

– Co? Ahhh, nie, nie będę się z tym czuł dobrze, serio. Może będzie najlepiej jeśli po prostu złapię jakiegoś innego stopa – mruknął przejęty.

– Przestań wymyślać. Naprawdę mogę za ciebie zapłacić, najwyżej zrezygnujemy z niektórych niepotrzebnych rzeczy. Chcę, żebyś towarzyszył nam w podróży. Przynajmniej będę miał z Tobą trochę rozrywki, sam widzisz jaka jest Seo – uśmiechnął się Min i kiwnął głową do tyłu w stronę swojej dziewczyny.

A Hoseok uśmiechnął się pod nosem, jeszcze jakiś czas po prostu patrząc na twarz starszego i pomyślał, że jest ogromnym szczęściarzem, że trafił akurat na niego. 

 

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


a/n: króciutki rozdział, wiem. następny będzie już dłuższy ♥

miłego dnia ♥

snap: phyzza
twitter: phyzza_

Smiling face |j.hs+m.ygWhere stories live. Discover now