Co się stało?

89 6 0
                                    

Na przerwie stoimy sobie przy grzejniczku.

KINIA: Ale dzisiaj dużo czerwonych aut na parkingu.

Wszystkie odwracamy się do okna.

JA: *pierwsza odwracam się w drugą stronę*
JAKIŚ CHŁOPAK: *pojawia się nie wiadomo skąd, trzymając w dłoni jakąś kartkę*
JA: *odskakuję przestraszona*
JAKIŚ CHŁOPAK: *wycofuje się*

Dziewczyny zaczynają się śmiać.

JA: Co tu się właśnie stało?

ŻYCIOWE SYTUACJEWhere stories live. Discover now