Zamach

72 4 1
                                    

Gadam z Jolaśką, podczas gdy Kaśka wyciska kostki lodu do szklanek.

Nagle kostka wystrzeliwuje i trafia mnie w policzek.

JA: *nie ma pojęcia, co się właśnie stało*

KAŚKA: *siedzi zszokowana*

JOLAŚKA: *zaczyna się śmiać*

JA: To był zamach? To był zamach! 

ŻYCIOWE SYTUACJEWhere stories live. Discover now