Obiekt westchnień

45 3 0
                                    

Stoimy sobie przy ognisku, gdy chodnikiem przechodzi ojciec naszego kolegi, a przy okazji obiekt moich westchnień.

JA: *patrzy maślanym wzrokiem*

JOLAŚKA: Co? Gorąco ci się zrobiło?

JA: *odrzuca poły kurtki na boki* Ło! A żebyś wiedziała! Normalnie płonę! 

ŻYCIOWE SYTUACJEWhere stories live. Discover now