JA: Dzisiaj do północy nie mogłam zasnąć.
MARTA: Pewnie masz coś na sumieniu i dlatego nie możesz spać.
JA: Na sumieniu mam wiele rzeczy, ale do tej pory było okej.
WSZYSCY WOKÓŁ: *cisza*
ILONA: Chyba jednak zgłosimy cię do pedagoga.
JA: A co mu jest?
YOU ARE READING
ŻYCIOWE SYTUACJE
HumorKtoś mówił, że to koniec? A w życiu! Dobijamy do 1000 moich życiowych porażek! Damy radę?