Daję korki z matmy kuzynce.
JA: Co tu masz?
WIKTORIA: Nooo... Funkcję?
JA: Pytasz czy odpowiadasz?
WIKTORIA: No odpowiadam.
JA: Jaka to funkcja?
WIKTORIA: A jakie są?
JA: *próbuje nie przyłożyć sobie książką do matmy w twarz*
JA: *myśli* Spokojnie, Karolcia, pamiętaj, że to dziecko.
JA: Liniowa i kwadratowa.
WIKTORIA: No to to jest... liniowa?
JA: Nie zgaduj.
WIKTORIA: Kwadratowa?
JA: Jebnę cię zaraz!
WIKTORIA: To mówiłam, że liniowa!
JA: Się pytałaś, tłuku, a nie mówiłaś!
WIKTORIA: Ej!
JA: Co "ej"? Nikt mi tu nawet nie płaci, żeby twoją głupotę znosić.
YOU ARE READING
ŻYCIOWE SYTUACJE
HumorKtoś mówił, że to koniec? A w życiu! Dobijamy do 1000 moich życiowych porażek! Damy radę?