act IV

165 28 11
                                    


dym gryzie w język,

deszcz pali w nos,

gdy papier wypalam,

przemija wciąż noc


PJ

Jak to brzmi?

MY

Zaskakująco dobrze.

PJ

Naprawdę?

MY

Trochę na niby.

PJ

Powiedz mi, czy to ma sens?

MY

Musi jakiś mieć. Proszę cię, ten jeden raz mi zaufaj.

PJ

I już nigdy więcej? A czy ty kiedykolwiek zaufałbyś mnie, hyung?

MY

Dalej.

PJ

Jest zimno.

MY

Okno musi być otwarte.

PJ

Gdybyś nie wyjadał z paczki fajek, nie musiałoby. Ciągle jesteś głodny, a noc jeszcze trwa.

MY

Może. To pomaga. Robi się jaśniej.

PJ

Co cię tak męczy?

MY

Laluś na moim kocu. Słyszysz? Jęczy.

PJ

Nie mogę cię znieść, Min Yoongi.

MY

W takim razie jednak mamy coś ze sobą wspólnego. A teraz wkuwaj te kwestie, bo...

PJ

Dasz mi jednego?

MY


MY

Nie, tego wilka nakarmimy czym innym. Czytaj, Jiminie. Musimy to skończyć.

PJ

Siądź tutaj. Będzie cieplej.


czy to tortura,

gdy iskra nie gaśnie,

czy gorycz przeminie,

gdy paczka przepadnie

krzesło na dwóch nogach▪︎yoonminWhere stories live. Discover now