14

46 4 0
                                    

Pov. Tony

Szukamy Lary już pół godziny i jak jej nie było tak i nie ma jej dalej. Już powoli zaczynałem tracić nadzieję na to że ją znajdziemy... A może ona... Nie Tony, nie możesz tak myśleć...
- Stark! Jak miło Cię znowu widzieć! - tego głosu nie mogłem pomylić z nikim. Że też on musiał przeżyć...
- Jaki ten świat mały nieprawdaż? - odpowiedziałem sarkastycznie. - Gdzie Lara?!
- Oj, nie martw się o swoją kochaną siostrzenicę, jest bezpieczna...
- Gadaj albo odstrzele ci ten parszywy ryj! - wybuchnąłem.
- Tony spokojnie. - uspokajał mnie Steve. Już miałem mu odpowiedzieć ale nagle coś postrzeliło go w ramię. Moim oczom ukazała się kobieca postać stojąca koło Rumlowa. Miała krecone, długie czarne włosy, maskę na twarzy i okulary, jej ciało zdobił czarny strój, w ręku miała pistolet, na plecach z tego co zdążyłem zauważyć mały karabin, pas z granatami przy spodniach i bóg wie co jeszcze... Lecz dało się wyczuć od niej niepokojącą aurę... Coś co chciałoby się z niej wydostać ale nie może... Coś bardzo złego... Patrzyła się na mojego towarzysza, Rogersa.
- Żołnierzu, wykonaj zadanie. - usłyszałem szept Brocka i chwilę później dziewczyna rzuciła się na Steva. Nie powiem była silna jak diabli. Musieli ją ostro trenować. Rzuciłem się przyjacielowi na pomoc widząc że przegrywa, lecz drogę zagrodził mi Zimowy Żołnierz. Miałem nadzieję go więcej nie spotkać... No ale cóż, czego się nie zrobi dla ukochanej siostrzenicy... Rozpoczęła się między nami zaciekła walka. Dawałem jakoś radę ale w duchu modliłem się żeby reszta drużyny przybyła z pomocą. Chwilę później moje modły zostały wysłuchane i do pomieszczenia wbiegła Natasha, Thor i Clint. Nat i Clint pomogli mi, Thor "uziemił" tą agresywną kobitkę swoim młotkiem zagłady a my we trójkę po jakimś czasie zdołaliśmy powalić Zimowego. Przetransportowaliśmy dwójkę do quinjeta, a bazę Hydry unicestwiliśmy.
#####################################

Hej wszystkim! Jak już zauważyliście lub nie wróciłam po długiej przerwie! Cieszycie się? Jestem ciekawa waszych wrażeń po End Game, jeśli jest ktoś chętny to może swoje przeżycia napisać w komentarzu, bardzo chętnie czytam je wszystkie tak więc zachęcam do pisania. Miło też mi będzie jeśli zostawicie gwiazdkę💖 Napiszcie też czy podoba się wam taki zamysł opowiadania czy nie bardzo, widzimy się w następnej części papaaa👋💟

Has llegado al final de las partes publicadas.

⏰ Última actualización: May 12, 2019 ⏰

¡Añade esta historia a tu biblioteca para recibir notificaciones sobre nuevas partes!

Odcienie zieleniDonde viven las historias. Descúbrelo ahora