[02] ʙᴀʟ

3K 17 15
                                    

One shot dla YukoUchiha5

ɪʙᴜᴋɪ ᴍᴜɴᴇᴍᴀsᴀ x ʀᴇᴀᴅᴇʀ

ᴀɴɪᴍᴇ: ɪɴᴀᴢᴜᴍᴀ ᴇʟᴇᴠᴇɴ (Go/Galaxy nie pamiętam dobrze skąd on był)

[T.I]- twoje imię (bądź oc)
[K.O]- kolor oczu
[K.W]- kolor włosów
[T.N]- twoje nazwisko
[I.P]- imię przyjaciółki

•------☆------•


Ibuki Munemasa wspaniały bramkarz drużyny Inazuma National, jednak z małą..dużą słabością do dziewczyny z klasy jaką była [T.I].

Od pewnego czasu zaczął postrzegać [K.O]oką jak kogoś więcej niż przyjaciółkę, chciałby by pomiędzy nimi było coś więcej jednak nigdy się do tego nie przyzna, a może?

Na treningu w ogóle nie mógł się skupić, a jego obrona była jakąś amatorkską kpiną.

Szedł przybity ulicami Tokio, a przed nim szedł Shindou który zauważył, że jego przyjaciela ewidentnie coś gryzie.
- Ohayō Munemasa-kun, coś się stało?- zapytał Takuto podchodząc do chłopaka.

- Chodzi o [T.N], eh.. podoba mi się, ale jak ja mam to powiedzieć?- zapytał patrząc na szatyna, ten tylko westchną.
- Cóż, niedługo jest jakiś bal, mógłbyś ją zaprosić.- rzekł chłopak.
- W sumie, spróbuje.- odrzekł zdeterminowany.

━━━━━━━༺༻━━━━━━━

Dziś byłaś w szkole o wiele wcześniej dlaczego? Musiałaś napisać test z geografii przeklęta nauczycielka nie może zostać godzinę po lekcjach. Patrzyłaś w ekran telefonu póki na kogoś nie wpadłaś, a tym kimś okazał się Ibuki.

- Oh, wybacz Ibuki-kun zagapiłam się.- przeprosiłaś go, a on się delikatnie uśmiechnął w twoją stronę przez co serce zaczęło ci bić szybciej.

- Em, [T.I] mam pytanie, niedługo jest ten cały bal i zastanawiam się, chciałabyś ze mną pójść?- zapytał chłopak patrząc na ciebie a ty nie wiedziałaś co powiedzieć.
- Jasne! Chętnie z tobą pójdę.- odpowiedziałaś mu po chwili z uśmiechem.

Bardzo lubiłaś Ibukiego to twój przyjaciel więc jak mogłaś odmówić?
Poszliście razem do szafek zmieniając temat balu na temat jego treningów lub twoich, wspomniałam, że trenujesz gimnastykę? Nie? To teraz już wiesz, że trenujesz gimnastykę.

Według innych i nie tylko nawet według waszych rodziców byłaby z was śliczna para, ale wy wszystkiemu zaprzeczaliście.

✽+†+✽――――✽+†+✽

Nadszedł dzień balu, oboje byliście bardzo zdenerwowani, ty tym, że idziesz na jakikolwiek bal, a Munemasa, że ma ci wyznać miłość.

Byłaś ubrana w elegancką biało miętową sukienkę do kolan,(chociaż do założenia sukienki zmusiła Cię mama) białe trampki, a twoje włosy były rozpuszczone.

Ibuki zadzwonił dzwonkiem do Twojego domu.(Wow wiesz nie spodziewałam się myślałam, że zadzwonił butami brawo kreatywność devil) Otworzyłaś mu z uśmiechem a ona wręczył ci bukiecik.

Wyszliście z domu tym samym zaczynając rozmawiać o tym jak to będą wyglądać te typowe plastiki i wymyślaliście coraz lepsze stylizacje, i makijaże dla nich co nie obyło się bez śmiechu

Weszliście do szkoły i pierwsze co wam się rzuciło w oczy to Shindou z twoją przyjaciółką [I.P].

- Ohayō [I.P]! Ohayō Shindou!- przywitałaś się tym samym zwracając na siebie ich uwagę, para tylko się uśmiechnęła i podeszła do was
- Ohayō Ibuki i [T.I].- przywitał się Shindou.
- Ohayō [I.P], ohayō Shindou.- rzekł Munemasa uśmiechając się.
- Hejka wszystkim po prostu.- rzuciła z uśmiechem twoja przyjaciółka i każdy się zaśmiał.

- Chodźmy tańczyć, a nie.- mruknęłaś ciągnąc Ibukiego za sobą na parkiet a wasi przyjaciele się zaśmiali

Tańczyliście i bawiliście się w najlepsze ze znajomymi, gdy wybiła godzina 21 i każdy musiał wracać do domu, Ibuki zaproponował, że Cię odprowadzi na co chętnie przystanęłaś.

Szliście w ciszy i, gdy byliście pod twoim domem chłopak postanowił zabrać głos i stanął przed tobą.
- [T.I] Słuchaj bo ja....eh...zakochałem się w tobie.- rzekł i nie dał ci nic powiedzieć, ponieważ Cię pocałował

Happy end

Nie wiedziałaś co się dzieje lecz po chwili oddałaś pocałunek. Oderwaliście się od siebie z wielkimi rumieńcami, a ty uśmiechnęłaś się do niego radośnie i rzuciłaś:
- To do zobaczenia jutro..skarbie.- puściłaś mu oczko po czym weszłaś do domu, a chłopak z uśmiechem na ustach ruszył w stronę swojego domu.

Bad end

Na początku Cię zamurowało lecz po chwili odepchnęłaś chłopaka.
- ...Nie sądziłam, że..., że to zrobisz.- rzekłaś i weszłaś do domu, a chłopak ruszył w stronę swojego domu. Nie dość, że dałaś mu kosza to stracił przyjaciółkę...

❤❤❤❤❤❤

Ohayō! Mam nadzieję, że shot się spodobał i do zobaczenia w kolejnym!

∂єνιℓ~

 ᴏɴᴇ sʜᴏᴛs || ᴀɴɪᴍᴇ ❴ぼういっぱつ❵ || ᴢᴀᴡɪᴇsᴢᴏɴᴇOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz