[16] ᴘᴀᴍɪᴇ̨ᴛɴɪᴋ

1.7K 40 7
                                    

sʜᴏᴛ ᴅʟᴀ Martyn--

ᴅᴀᴢᴀɪ x ʀᴇᴀᴅᴇʀ

ᴀɴɪᴍᴇ: ʙᴜɴɢᴏᴜ sᴛʀᴀʏ ᴅᴏɢs

[ᴛ.ɪ]– ᴛᴡᴏᴊᴇ ɪᴍɪᴇ̨
[ᴋ.ᴡ]- ᴋᴏʟᴏʀ ᴡłᴏsᴏ́ᴡ
[ᴋ.ᴏ]- ᴋᴏʟᴏʀ ᴏᴄᴢᴜ

◃────────────▹
Drogi pamiętniku.


Dziś umówiłam się na spotkanie z moim przyjacielem z pracy, Dazaiem Osamu. Dość specyficzny typ w końcu ma ostrą fazę na samobójstwa. Jednak coś mnie w nim urzekło już przy pierwszym spotkaniu. Udaliśmy się do kawiarni, szliśmy około 10 minut. Gdy już dotarliśmy i zajęliśmy miejsca ja zamówiłam Brownie oraz herbatę natomiast Osamu gofra i gorącą czekoladę.

– Ten gofr był naprawdę dobry [T.I].– wtrącił szatyn obejmujący cię w talii i leżący na twoim brzuchu.
– wierzę na słowo.– zaśmiałaś się na słowa chłopaka, wszystko co pisałaś w pamiętniku mówiłaś na głos wieszakowi na bandaże.

Zajadaliśmy swoje przysmaki a Dazai zagadał mnie rozmową o błahostkach. Naprawdę miło spędziłam tą godzinę w kawiarni. Gdy już zapłacił za nas zaproponował pójście do parku. Chętnie przystanęłam na tę propozycję zwłaszcza, że słońce chyliło się ku zachodu. Do parku piechotą szliśmy około 20 minut, rozmawialiśmy o pracy i Atsushim który jeszcze nie do końca panuje nad swoją mocą. Dotarłszy do parku usiedliśmy na ławce podziwiając piękną panoramę zachodzącego słońca.

– Opisujesz to strasznie romantycznie.– zauważył krzyżując swój wzrok z twoim, przewróciłaś oczami na ten tekst.
– Tak to wyglądało z mojej perspektywy.– wzruszyłaś ramionami znów zaczynając pisać.

Ta chwila mogłaby trwać wiecznie, w jego towarzystwie czułam się tak bezpiecznie i działał mi na nerwy nie da się ukryć jednak miłość przysłoniła mi trochę te wnerwianie się na maniaka podwójnych samobójstw. Chciałam czegoś więcej od dość dawna jednak wiedziałam, że nie jest on raczej zainteresowany. A przynajmniej tak myślałam. Natłok myśli przerwał mi tą piękną chwilę, powiedziałam, że muszę się już zbierać jednak on przyciągnął mnie do siebie przytulając jeszcze zanim zdążyłam wstać. Zupełnie nie rozumiałam co się dzieje jednak po dłuższej chwili i momencie zastanowienia oddałam uścisk. Trwaliśmy w tej pozie ponad 5 minut i szepnął mi na ucho "zostań ze mną jeszcze trochę"

– Ranu musisz to pisać?– Osamu zapytał kładąc zarumienioną twarz na twój brzuch.
– Dazaaai, postanowiłam pisać pamiętnik nie zniszczysz tego pięknego postanowienia!– powiedziałaś głaszcząc go po włosach, były naprawdę miękkie, mogłabyś je mieć w ręce całe życie strasznie cię to uspokajało.
– No, ale jak ty to odpowiadasz to jest strasznie zawstydzające a wtedy w mojej głowie to wyglądało lepiej.– mruknął w twój brzuch a ty się cicho zaśmiałaś.
– Trudno się mówi i płynie się dalej.– rzekłaś machając długopisem było chwili wrócić do pisania pamiętnika.

Jego oddech połaskotał moją szyję na co mimowolnie się zarumieniłam, nie sądziłam, że mój przyjaciel powie coś takiego. Powiedziałam ciche "Oczywiście" stukając się w zagłębienie jego szyi. Gdy odsunęliśmy się od siebie spojrzał w moje [K.O]oczy i odgarnął z twarzy kosmyk  [K.W]włosów. Przybliżył się do mnie łącząc nasze usta w słodkim pocałunku. Po tym jak odzyskałam myślenie bo mnie zatkało ochoczo oddałam pocałunek i poczułam jak się uśmiecha. Nasze języki miały wojnę o dominację jednak uległam mu w całości, zarzuciłam ręce na jego szyję pogłębiając pocałunek.

– Przynajmniej ludzi tam nie było.– burknął.
– Błagam przestań opisywać to tak szczegółowo bo spłonę.– dodał patrząc na ciebie błagalnie. Ty jedynie dałaś mu pstryczka w nos nic nie odpowiadając.

Gdy oderwaliśmy się od siebie poszliśmy do mnie, ze względu na to, iż do mnie było zaledwie 10 minut drogi a do niego 40. Teraz mój chłopak leży na moim brzuchu i przez ostanie 8 minut przeszkadzał mi w napisaniu tego.

Skończyłaś pisać odkładając pamiętnik wraz z długopisem na podłogę bo w końcu, szafka jest tak daleko. Resztę wieczora spędziłaś ze swoim nowym chłopakiem na oglądaniu filmów lub rozmawianiu o tym co będziecie robić jutro.

◃───────────▹

Po pierwsze!
One shot inspirowany innym shotem autorstwa tej pani Lilou_chan_9,  ogólnie ma zajebiste one shoty z Diabolik Lovers zakończone, ale nadal djsnsonsd, a ja taki trochę stalker nie XD
Po drugie!
Mam nadzieję, że taka odmiana w shocie nie jest zła i wam się spodobało! Do zobaczenia

∂єνι~

 ᴏɴᴇ sʜᴏᴛs || ᴀɴɪᴍᴇ ❴ぼういっぱつ❵ || ᴢᴀᴡɪᴇsᴢᴏɴᴇWhere stories live. Discover now