Juliusz Słowacki utworzył konwersację
Juliusz Słowacki dodał użytkownika Adam MickiewiczJuliusz Słowacki: Przepraszam!!!!
Juliusz Słowacki: Wybacz mi, proooooszę!!!!
Juliusz Słowacki: Twoje zachowanie to na pewno moja wina, na 100%
Juliusz Słowacki: Ja wszystko potrafię schrzanić
Juliusz Słowacki: Jestem beznadziejny
Juliusz Słowacki: Naprawdę Cię przepraszam
Juliusz Słowacki: Nie podejrzewasz jak mi głupio
Juliusz Słowacki: Nawet nie wiem co powiedziałem nie tak...
Juliusz Słowacki: O matko, jestem taki okropny
Juliusz Słowacki: Rozumiem, jeśli nie będziesz chciał mnie znać
Juliusz Słowacki: Nie dziwię Ci się, że mnie nie lubisz
Adam Mickiewicz: Mógłbyś się łaskawie zamknąć?
Juliusz Słowacki: Tak, oczywiście
Juliusz Słowacki: Powinienem faktycznie siedzieć cicho
Juliusz Słowacki: Nie odezwę się nawet słowem
Juliusz Słowacki: Nic ode mnie już nie usłyszysz
Adam Mickiewicz: Skończyłeś?
Juliusz Słowacki: Tak, tak
Juliusz Słowacki: Możesz mówić
Juliusz Słowacki: Wygarnij mi jaki to jestem straszny
Juliusz Słowacki: I jak prostacko się zachowałem
Juliusz Słowacki: Zrobię to co mi będziesz kazał
Juliusz Słowacki: Odczepię się
Juliusz Słowacki: Słowo
Juliusz Słowacki: Więcej mnie nie zobaczysz
Adam Mickiewicz: O Chryste Panie, jak twoja matka z tobą wytrzymuje?
Adam Mickiewicz: Pytam zupełnie serio
Juliusz Słowacki: No nie wiem... jest cierpliwa
Adam Mickiewicz: Przecież to musi być anioł, skoro jeszcze nie wyrzuciła cię z domu
Juliusz Słowacki: Może i masz rację...
Adam Mickiewicz: Ale wracając do właściwego tematu
Adam Mickiewicz: Co ci znowu odwaliło?
Juliusz Słowacki: No bo Zygmunt powiedział, że nie chciałeś kawy
Juliusz Słowacki: Pomyślałem najpierw, że to nic takiego
Juliusz Słowacki: Ale potem Fryderyk mi wyjaśnił, że to niedobrze
Juliusz Słowacki: I Cyprian aż przestał być sarkastyczny
Juliusz Słowacki: I poczułem się winny
Juliusz Słowacki: Bo to moja wina
Juliusz Słowacki: Nie wiem czemu tak właściwie...
Juliusz Słowacki: Ale na pewno ja coś zrobiłem źle
Adam Mickiewicz: Przejęliście się tak bardzo, bo nie chciałem jakiejś kawy?
Juliusz Słowacki: No tak...
Juliusz Słowacki: Im na Tobie zależy... nawet bardzo
Adam Mickiewicz: Wow, jesteście jeszcze większymi pajacami niż myślałem
Juliusz Słowacki: To dobrze?
Adam Mickiewicz: A ty przodujesz w kwalifikacji pajaców
Juliusz Słowacki: Czyli u Ciebie jest wszystko w porządku?
Adam Mickiewicz: A czemu miałoby nie być?
Juliusz Słowacki: Uff, nie umiem odpowiedzieć na to pytanie, tzn, że wszystko wraca do normy
Juliusz Słowacki: W takim razie, strasznie Cię przepraszam za... to
Adam Mickiewicz: Idzie się przyzwyczaić to twoich durnych zachowań
Juliusz Słowacki: Serio?
Juliusz Słowacki: Jest jeszcze nadzieja?
Adam Mickiewicz: Z każdym twoim słowem się zmniejsza
Juliusz Słowacki: A...
Juliusz Słowacki: To też się liczy jako słowo?
Juliusz Słowacki: Mam nadzieję, że nie
Juliusz Słowacki: Zanim się zamknę, nadzieja, że da się ze mną wytrzymać wyniesie tysiąc poniżej zera
Adam Mickiewicz: XD, jedyna mądra rzecz jaką kiedykolwiek powiedziałeś
Juliusz Słowacki: Powiedziałem kiedyś, że świetnie piszesz
Adam Mickiewicz: Ty mały...
Juliusz Słowacki: Dobra, dobra, żartowałem
Juliusz Słowacki: A teraz tak na serio
Juliusz Słowacki: Czemu nic nie mówiłeś, że naprawdę masz braci?
Adam Mickiewicz: Nie lubię się nimi chwalić
Adam Mickiewicz: Nimi to nawet nie ma jak się chwalić
Juliusz Słowacki: Nie jest fajnie mieć rodzeństwo?
Adam Mickiewicz: Jedynak?
Juliusz Słowacki: Yhm
Adam Mickiewicz: Uwierz mi, spakowałbym ich i wysłał na dożywotnie kolonie na Antarktydzie bez najmniejszego zastanowienia
Juliusz Słowacki: To nie jest tak, że rodzina się wspiera?
Adam Mickiewicz: XDD teraz to powiedziałeś
Adam Mickiewicz: Dnia byś z nimi nie spędził
Juliusz Słowacki: Czy to ma być wyzwanie?
Adam Mickiewicz: A proszę cię bardzo
Adam Mickiewicz: Franciszka nie ma, ale za to Aleksander jest w formie
Adam Mickiewicz: Zapraszam cię za dwa tygodnie w sobotę i przekonasz się jak to jest go znosić, gdy rodziców nie ma
Juliusz Słowacki: Stoi
Juliusz Słowacki: Co dostanę, jeśli z nim wytrzymam?
Adam Mickiewicz: Hmmm... mam w portfelu kupon na darmową kawę, co ty na to?
Juliusz Słowacki: Brzmi świetnie
Juliusz Słowacki: Jeśli przegram, to ja Ci postawię kawę, OK?
Adam Mickiewicz: Już czuję jej smak
Juliusz Słowacki: Ja już się zastanawiam jaką kawę wybrać
Adam Mickiewicz: Chciałbyś
Juliusz Słowacki: Do zobaczenia w sobotę
Juliusz Słowacki: I pozdrów Aleksandra
Juliusz Słowacki opuścił konwersację
Adam Mickiewicz: Co... co się właśnie stało...?
Adam Mickiewicz: Czy on...? Czy ja...?
Adam Mickiewicz: CZY JA GO WŁAŚNIE ZAPROSIŁEM DO DOMU?!?
Adam Mickiewicz: A potem, niezależnie od zakładu pójdziemy na kawę???
Adam Mickiewicz: To jakieś żarty?????????
Adam Mickiewicz: Czy ja aby nie śnię?
Adam Mickiewicz: Bo jeśli tak...
Adam Mickiewicz: To nie chcę się budzić
Adam Mickiewicz usunął konwersację
ESTÁS LEYENDO
𝐬𝐭𝐫𝐚𝐳̇𝐧𝐢𝐜𝐲 𝐫𝐨𝐦𝐚𝐧𝐭𝐲𝐳𝐦𝐮 | polski romantyzm chat au
De TodoCHRONOLOGICZNIE CZĘŚĆ I *** Kiedy dajesz romantykom telefony z chatem i myślisz, że to był dobry pomysł. Adam Mickiewicz uważa się za jedynego wieszcza narodowego. Fryderyk Chopin sądzi, że jest najwybitniejszym pianistą wszech czasów. Zygmunt Krasi...